Najbardziej oczekiwane horrory 2015 roku

Od kilku lat kino grozy przeżywa prawdziwy renesans. Coraz częściej zamiast okupować półki z płytami DVD, trafia od razu do szerokiej dystrybucji kinowej. Poniekąd miał na to wpływ duży sukces kilku tytułów, który utwierdził twórców w przekonaniu, że również na horrorze można się nieźle dorobić. Gatunek, który do tej pory traktowany był nieco po macoszemu, zaczął się w końcu liczyć. Nie dziwi więc liczba remake'ów, sequeli czy innych odmian znanych historii, które próbuje się przywrócić do życia. W mijającym roku 2014 mieliśmy więc chociażby kontynuację "Nocy oczyszczenia" czy film rozszerzający uniwersum "Obecności", czyli "Annabelle". Co nas czeka w nowym roku? Nie tylko kontynuacje znanych historii, ale i kilka całkiem świeżych tytułów. Zobaczcie najbardziej oczekiwane horrory 2015 r.

1. "Anioł śmierci"
(premiera 20 lutego)

Historia grupy ocalałych z II wojny światowej dzieci, które trafiają do ponurej posiadłości, w której budzą mrocznego ducha. W amerykańskiej dystrybucji film traktowany jest jako kontynuacja hitu sprzed trzech lat - „Kobiety w czerni” - w którym to Daniel Radcliffe po raz pierwszy pokazał swoje mroczne oblicze. W Polsce film odcina się od swojej poprzedniczki, niemniej jednak zwiastun sugeruje, że będziemy mieć do czynienia z podobną estetyką. Dużo gotyckiego klimatu, mrocznych zakątków tajemniczej posiadłości i ciemnej kolorystyki powinno zadowolić fanów klasycznego straszenia.

[video-browser playlist="638458" suggest=""]

2. "Co robimy w ukryciu"
(premiera 27 lutego)

Film nowozelandzkich twórców miał swoją premierę podczas ostatniej edycji Warszawskiego Festiwalu Filmowego. Do oficjalnej dystrybucji kinowej zostanie wypuszczony 27 lutego. Nietypowa fabuła i pierwsze entuzjastyczne recenzje sprawiły, że oczekiwania znacznie wzrosły. Absurdalna historia o czwórce wampirzych współlokatorów udowadnia, że nawet w tak oklepanym nurcie, jakim jest wampirzy horror, można powiedzieć coś nowego. Sam film dzięki temu jest z pewnością jedną z najbardziej oczekiwanych premier przyszłego roku.
[video-browser playlist="638462" suggest=""]

3. "Naznaczony 3"
(premiera 29 maja)

Historia stworzona przez Jamesa Wana i Leigh Whannella spotkała się z niezwykle przychylnymi opiniami zarówno widzów, jak i krytyków, dlatego nie dziwi fakt, że film urósł już do rozmiarów trzyczęściowego uniwersum. Opowieść o małżeństwie zmagającym się z duchem młodej kobiety straszyła tym, co straszy najbardziej: pojawiającymi się znikąd twarzami, zabawkami żyjącymi własnym życiem czy drzwiami trzaskającymi w najmniej odpowiednich momentach. Historia ogrywająca bezlitośnie schemat jumpscare'ów sprzedała się znakomicie. Czy trzecia część utrzyma poziom? Dowiemy się już za kilka miesięcy.

[video-browser playlist="638464" suggest=""]

4. "Poltergeist"
(premiera światowa 24 lipca)

Decyzja o stworzeniu remake'u klasycznego horroru Tobe'a Hoppera pt. „Duch” wzburzyła fanów kina grozy. Wszak powszechna jest opinia, że pewnych filmów się nie rusza i ich nowe wersje są tylko potwarzą dla klasyki. Niemniej jednak słowo się rzekło i w przyszłym roku czeka nas premiera nowego "Ducha". Jak dokładnie będzie przedstawiać się fabuła - tego jeszcze nie wiemy. Z powodu kultu, którym cieszy się oryginał, warto poczekać na nową wersję. Chociażby po to, aby dać się miło zaskoczyć czy bezkarnie hejtować.

[video-browser playlist="638456" suggest=""]

5. "Sinister 2"
(premiera światowa 21 sierpnia)

Film, jak sama nazwa może wskazywać, jest kontynuacją hitowego i niezwykle przewrotnego horroru "Sinister", który swoją premierę miał w 2012 roku. Przed "dwójką" stoi trudne zadanie dorównania poziomem jej poprzednikowi. Czy historia samotnej matki wychowującej dwójkę dzieci, z którymi trafia do mrocznego domu naznaczonego piętnem śmierci, spełni oczekiwania fanów? Na chwilę obecną data polskiej premiery nie jest jeszcze znana, niemniej jednak na film warto czekać - chociażby po to, aby zobaczyć, czy uda się twórcom zaserwować nam po raz kolejny tak specyficzną i nieprzewidywalną historię.
[video-browser playlist="638452" suggest=""]

6. "Crimson Peak"
(premiera 23 października)

Film w prawdziwie gwiazdorskiej obsadzie. Na stołku reżyserskim siedzi Guillermo del Toro, a wśród aktorów znalazły się takie nazwiska jak: Charlie Hunnam, Jessica Chastain, Tom Hiddleston czy Mia Wasikowska. Fabuła sugeruje raczej znany fanom horroru format, w którym nikt nie jest taki, jaki wydaje się być na początku. Kiedy młoda autorka odkryje, że jej nowy, szarmancki mąż nie jest tym, za kogo się podaje, intryga się zapętli, wciągając nas w klimat mrocznych wydarzeń. Film jeszcze nie doczekał się oficjalnego zwiastuna, możemy jednak zobaczyć zdjęcia z planu, które zaintrygują szczególnie miłośników horrorów kostiumowych osadzonych w klimacie minionej epoki, kiedy literatura grozy stawała się coraz bardziej popularna.

[image-browser playlist="638466" suggest=""]

7. "The Final Girls"
(dokładna data premiery jeszcze nie jest znana)

Pozycja zamykająca to zestawienie jest gratką dla miłośników filmów o filmie. Data premiery jeszcze nie jest znana, ale warto śledzić doniesienia na temat "The Final Girls". Fabuła brzmi niezwykle zachęcająco: główną bohaterką jest tu młoda dziewczyna, która po śmierci matki utknęła wraz ze swoimi przyjaciółmi w jednym ze slasherów z lat 80., w którym grała jej rodzicielka. Możemy się więc spodziewać dużej dawki dobrego humoru, autoparodii, a przede wszystkim ciekawej analizy gatunku jako takiego. W obsadzie znalazły się takie nazwiska jak chociażby Malin Akerman, Nina Dobrev czy Taissa Farmiga, znana fanom horroru z pierwszego sezonu "American Horror Story".

[video-browser playlist="638450" suggest=""]