Detektyw Pchełka

Jeden z seriali z lat 70., który był emitowany także w Polsce. Przygody niezwykle niskiego detektywa wywołują uśmiechy na twarzach, a wśród młodszych widzów mogą nawet wywoływać dreszczyk niepokoju – jak na detektywistyczny serial przystało, są tu bowiem podejmowane naprawdę trudne sprawy... Być może część z Was posiada odcinki przygód Detektywa Pchełki na kasetach VHS, bo właśnie tam debiutowała ta produkcja na rynku polskim. Później emitowano go także na antenie stacji Boomerang.

Quick Draw McGraw

Zabawny i niezwykle pomysłowy koń-szeryf, wraz ze swoim pomocnikiem osłem przemierzają Dziki Zachód w poszukiwaniu przestępców i zaprowadzając sprawiedliwość. Serial jest niezwykle klimatyczny, czego zasługą jest między innymi rozegranie akcji w dzikich krajobrazach Ameryki. Ciekawostką jest również fakt, że El Kabong, alter ego głównego bohatera, był inspirowany postacią Zorro – z resztą doskonale widać to po opasce na oczy, jaką w kluczowych momentach zakłada koń. Produkcja należy do jednej ze starszych animacji studia Hanna-Barbera, ponieważ debiutowała pod koniec lat 50. Ma na koncie także nominację do Primetime Emmy, co wyraźnie wskazuje na jej siłę oddziaływania.

Kapitan Grotman i Aniołkolatki

Ten serial był emitowany na antenie amerykańskiej stacji ABC, ale po latach trafił również do polskiej telewizji, gdzie spotkał się z dużą popularnością. Nic dziwnego, Kapitan Grotman jest bowiem postacią dość nietypową – to wykuty z lodu jaskiniowiec, który zostaje wrzucony do nowoczesnego świata. Tam pakuje się w kolejne tarapaty wraz z Aniołkolatkami, jednak bez problemu je rozwiązuje – w końcu jest pierwszym superbohaterem na świecie, zatem nie dziwi fakt, jak dobrze sobie radzi z wieloma zadaniami. Warto wspomnieć, że zanim doczekała się własnego serialu, postać Kapitana debiutowała w animacji The Flintstones. Serial doczekał się trzech sezonów.

Hong Kong Phooey

Kolejna kreskówka z psem w roli głównej, tym razem o tyle ciekawa, że łączy w sobie komedię ze sztukami walki. Tytułowy Hong Kong Phooey to superbohater w przebraniu, który pierze złoczyńców na kwaśne jabłko. Prywatnie jest jednak dość nieudolnym woźnym, a więc swoim zupełnym przeciwieństwem. Produkcja była emitowana w podwójnych segmentach trwających razem aż 30 minut. Przypomnijcie sobie tę charakterystyczną czołówkę:

Kosmiczny duch

To już pełnoprawna produkcja o superbohaterze, w dodatku takim, który walczy z przeciwnikami w kosmosie! Kreskówka dla starszych dzieci, a najlepiej tych, którym oczy świeciły się na widok świata przedstawionego w Jetsonach. Kosmiczny duch miał supermoce, potrafił latać, był niewidzialny, strzelał promieniami... Złoczyńcy, z jakimi musiał się mierzyć, często się powtarzali, w związku z czym można tu mówić o gronie znanych bohaterów. W Polsce wyemitowano tylko kilka odcinków, w związku z czym nie można mówić o dużej popularności produkcji, niemniej jednak z uwagi na to, jak się wyróżnia, warto o niej wspomnieć. W USA serial zadebiutował w latach 60. i choć nie pamiętam tych czasów, ośmielę się założyć, że robił wówczas piorunujące wrażenie.