The Expendables 2

Najlepsza część serii Niezniszczalni, w której Van Damme gra główny czarny charakter. Ta odsłona zdobyła najlepsze opinie, bo cała ekipa legend gatunku podeszła do tego z totalnym dystansem i humorem. Kiedy trzeba jest zabawnie, by w innych scenach było poważnie i efektownie. Być może niektóre sceny akcji mogłyby być lepszy, a potencjał w nich leżący był większy, nadal jest to coś, obok czego nie można przejść obojętnie. Stallone vs Van Damme - marzenia fanów kina akcji się spełniają.

Lwie serce

Gdy ten tekst opublikowałem po raz pierwszy, tego tytułu tutaj nie było. Po Waszej namowie dałem mu szansę po raz kolejny i przyznaję rację. Film jest czymś więcej niż zwykłą nawalanką z van Damme'em. Historia, którą sam Van Damme wymyślił, potrafi wzbudzić emocje, zwłaszcza w kulminacji. Nie jest to zwykła zemsta i nie opiera się tylko na schemacie walki turniejowej. Do tego świetny klimat i dobrze zrealizowane pojedynki.  To zdecydowanie jeden z lepszych filmów Van Damme'a.

Legionnaire

Niedawno powtórzyłem sobie ten film z 1998 roku. Wiem, że nie jest on w czołówce rankingów i zebrał negatywne recenzje, ale to kawał niezłego kina w jego wykonaniu. Przede wszystkim jest to zerwanie ze schematem zwykłej nawalanki. Bliżej temu do przygodowych filmów z lat 40. czy 50. niż współczesnego akcyjniaka z Van Damme'em. A sam aktor ma tutaj więcej do roboty i choć nie zawsze mu wychodzi, czuć, że stara się bardziej niż w innych tytułach z tego okresu. Po latach film zdecydowanie wyróżnia się na tle wielu tytułów aktora, które albo się zestarzały, albo są kiepsko zrealizowane.

Double Impact

Van Damme w podwójnej roli braci bliźniaków, którzy mszczą zabójstwo swoich rodziców. Z dzisiejszej perspektywy to raczej typowy film Van Damme'a, który całkiem sprawnie pokazał, że potrafi zagrać jednocześnie dwóch różniących się od siebie twardzieli. Sporo akcji, walk oraz - co jest najjaśniejszym punktem programu - Bolo Yeung jako twardy przeciwnik. Rewanż za Krwawy sport. Zobaczcie zwiastun utrzymany w uroczym stylu lat 80.