Bieżąca afera podsłuchowa jakoś mozolnie się rozkręca, podobnie zresztą jak poprzednie. W kinie trzeba szybciej, efektowniej i ostrzej. Oto nasz subiektywny ranking filmów z motywem podsłuchów. A właściwie nie tylko filmów – skoro najważniejsze są u nas seriale, to na liście znajdziecie też dwa, które trudno wyobrazić sobie bez podsłuchów:

Wszyscy ludzie prezydenta
(reż. Alan J. Pakula; 1976)

Opowieść o najsłynniejszej aferze podsłuchowej w historii polityki. Oto Watergate – dziennikarskie śledztwo w sprawie podsłuchów, które doprowadziły do rezygnacji prezydenta Nixona. Każdy dziennikarz na świecie marzy o tym, by pójść w ślady Woodwarda oraz Bernsteina (w filmie Robert Redford i Dustin Hoffman) i wstrząsnąć władzą. Czy kiedyś powstanie u nas film o Latkowskim? Ciekawe...

The Wire
(serial; 2002-2008)

Przez wielu uznawany za najlepszy serial wszech czasów. Klasyczna produkcja HBO o policjantach z Baltimore, którzy przez pięć sezonów (60 odcinków) walczą z lokalnymi przestępcami, często wykorzystując podsłuchy. Jeśli nigdy nie słyszeliście o tym serialu, to Wasza serialowa wiedza wymaga uzupełnień.

Impersonalni
(serial; 2011- )

Wszyscy jesteśmy obserwowani. Wszystko się nagrywa i jest analizowane – każde nagranie ulicznej kamery, każda rozmowa telefoniczna czy email. Nic się nie ukryje przed maszyną, a także przed bohaterami serialu, gdy zdecyduje się wkroczyć w czyjeś życie. Permanentna inwigilacja na najwyższym poziomie. Polecamy.

Życie na podsłuchu
(reż. Florian Henckel von Donnersmarck; 2006)

W Niemieckiej Republice Demokratycznej faktycznie podsłuchiwano. U nas w PRL też, ale tam zdecydowanie bardziej. I o tym właśnie jest ten film. Zobaczcie lata 80. z perspektywy kapitana Stasi, który specjalizuje się w podsłuchach. Jest w tym mistrzem, a nawet nauczycielem. Ale nawet w podsłuchach co za dużo, to niezdrowo.

Rozmowa
(reż. Francis Ford Coppola; 1974)

Oczywiście mistrzowie podsłuchu byli nie tylko po naszej stronie żelaznej kurtyny. Oto jeden z tych amerykańskich. Harry Caul (Gene Hackman) nie tylko pracuje w prywatnym sektorze, ale jeszcze musi mierzyć się z innymi podsłuchującymi. Kto podsłucha lepiej i skuteczniej, a przy tym sam nie da się podsłuchać? I równie ważne pytanie – a jeśli podsłuchasz coś, czego lepiej, żebyś nie słyszał?

Trzy kolory: Czerwony
(reż. Krzysztof Kieślowski; 1994)

Końcowa część słynnej trylogii "Trzy kolory" to historia, w której pewien stateczny szwajcarski sędzia (w tej roli Jean-Louis Trintignant) podsłuchuje sobie amatorsko sąsiadów. I utwierdza się w przekonaniu, że ludzie nie są fajni. A przynajmniej większość z nich. Ale i on przecież – skoro podsłuchuje – dobry nie jest. I powinien ponieść karę.

Ostatni skaut
(reż. Tony Scott; 1991)

Taśma z podsłuchem to jeden z pobocznych wątków w tym świetnym sensacyjnym filmie, ale nie mogłem się powstrzymać przed dopisaniem go do listy. Scena, w której Bruce Willis i Damon Wayans odsłuchują kasetę, to majstersztyk. Bo powiedzmy to sobie wyraźnie: nawet najlepsze nagranie na nic się nie przyda, jeśli magnetofon wciąga przy przewijaniu...