Dzieła literackie, aby odnieść sukces, muszą podobnie jak w branży kinowej i serialowej spełniać kilka warunków. Przede wszystkim powinny mieć interesujących bohaterów, z którymi czytelnik się utożsami i będzie im kibicował. Następnie muszą zawierać wciągającą, wielowątkową fabułę, doskonały świat przedstawiony i ciekawe tło społeczne. Czasami twórcy serialowi sięgają właśnie po takie dzieła literackie, które spełniają wszystkie te wymagania i kreują z nich swoje produkcje dla stacji telewizyjnych lub platform streamingowych. W poniższym zestawieniu przedstawię najciekawsze według mnie seriale oparte na książkach. Zapraszam do lektury.

Game of Thrones

Wybór oczywisty, ale chyba nie wyobrażacie sobie tego zestawieniu bez produkcji HBO opartej na serii książek George'a R. R. Martina? Odpowiedź jest prosta. Oczywiście, że nie. Obecnie jeden z najpopularniejszych seriali świata, który swoim rozmachem przewyższa niejedną wielką produkcję kinową. Projekt, który nie miał łatwo na początku, a niedługo potem stał się prawdziwym fenomenem popkulturowym. Opowieść o władcach biorących udział w walce o Żelazny Tron to bardzo dobre aktorstwo, świetna warstwa wizualna, doskonałe sceny batalistyczne, niepowtarzalny klimat i przede wszystkim historia, w którą wchodzimy od początku i na pewno zostaniemy z nią do ostatniej minuty 8. sezonu.

Mr. Mercedes

Produkcja, która póki co doczekała się tylko jednego sezonu, jednak był on tak dobry, że postanowiłem dodać ją do listy. Serial oparty na bestsellerowej powieści mistrza grozy, Stephena Kinga pod tym samym tytułem opowiada o pojedynku pomiędzy brutalnym seryjnym mordercą a sceptycznym i zgorzkniałym policjantem, który obiecał sobie dopaść zwyrodnialca za wszelką cenę. To przede wszystkim aktorski popis Brendana Gleesona i Harry'ego Treadawaya, których ekranowe starcie cały czas dozuje widzowi napięcie aż do interesującego finału. W tym roku ma pojawić się 2. sezon serialu, więc, kto jeszcze nie nadrobił pierwszego ma teraz okazję.

Hannibal

Czym byłby literacki świat bez postaci stworzonych przez Thomasa Harrisa? Jego Clarice Sterling i Will Graham to śledczy, którym nie straszna walka z każdym rodzajem psychopaty. O losach tego drugiego postanowił opowiedzieć Bryan Fuller w świetnym i według mnie niesłusznie skasowanym serialu stacji NBC. Jednak to nie genialny specjalista od umysłów zwyrodnialców jest tutaj głównym bohaterem. To właśnie przebiegły psychopata, doktor Hannibal Lecter gra tutaj pierwsze skrzypce. Fantastyczna rola Madsa Mikkelsena, która dorównuje kinowej wersji postaci w wykonaniu Anthony'ego Hopkinsa oraz mroczny ale bardzo wciągający klimat sprawiają, że to jeden z lepszych seriali kryminalnych ostatnich lat. Mam nadzieję, że jakaś platforma streamingowa zainteresuje się kontynuacją.

Mindhunter

A oto serial na podstawie książki, która zainspirowała Harrisa do stworzenia postaci Clarice Sterling i Willa Grahama. Opowieść o dwóch agentach FBI i pani psycholog, którzy tworzyli od podstaw dział behawiorystyki. Swoje badania opierali na rozmowach z okrutnymi seryjnymi mordercami, choć wówczas, w latach 70., to pojęcie nie było znane. Bardzo mroczny, wręcz klaustrofobiczny klimat oraz interesujące kreacje aktorskie decydują o sile tej produkcji Netflixa. W końcu odpowiada za nią mistrz suspensu, David Fincher. W produkcji nie zobaczymy wiele scen akcji, jednak historia w niej zawarta ani na chwilę nie pozwoli Wam się nudzić.
Strony:
  • 1 (current)
  • 2
  • 3
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj