Można twierdzić, że opowieści o zombie to komentarze do stanu współczesnego społeczeństwa i naszego konsumpcyjnego pędu do posiadania wszystkiego. Że żywe trupy to alegoria nas samych, a historie z nimi mają pozwolić nam zajrzeć głębiej w ludzką duszę. Pitu-pitu. Spójrzmy prawdzie w oczy  - jasne, choćby 28 dni później to świetna historia o ludzkiej przemocy, a końcowe sekwencje, w których nasz bohater okazuje się nie mniej brutalny od stworów, z którymi walczy, robią wrażenie, ale czy przypadkiem nie bardziej w pamięć zapadła Wam scena z kontynuacji, 28 tygodni później, w której do wybicia hordy zombiaków używa się helikoptera? Jasne, że tak. Dlatego wokół zabawy w zabijanie żywych trupów robi się całe filmy, czego przykładem jest wspaniałe Zombieland, gdzie nikt nie kryje, że chodzi tylko o krwawą zabawę.

Więc i my się pobawimy i postaramy się zebrać przykłady najbardziej makabrycznych, najśmieszniejszych, twardzielskich czy pomysłowych sposobów na ukatrupienie truposza.

Zombie kill tygodnia
Zombieland

Dwa w jednym. Najpierw wymagający zręczności w posługiwaniu się bronią i bardzo dobrego timingu sposób na truposza wybiegającego z budynku. Ryzykowne, ale efektowne. I byłaby nagroda za tę pomysłowość, ale granego przez Woody'ego Harrelsona bohatera przebiła zakonnica - metoda "na fortepian" wprawdzie wymaga nie lada przygotowań, trzeba jednak przyznać, że zabawy dostarcza co nie miara.

[video-browser playlist="631579" suggest=""]

Jay Leno i Burt Reynolds
Świt żywych trupów

Remake zombie-klasyka, a zarazem pierwszy sukces Zacka Snydera. W naszym zestawieniu pojawia się z może nie najbardziej efektownymi scenami - bo cóż to za filozofia zastrzelić zombiaka z karabinu - niezwykła inwencja w łączeniu pożytecznego (przerzedzanie szeregów czyhających na nas truposzy) z przyjemnym (zabijanie celebrytów na życzenie) zasługuje jednak na wyróżnienie.

[video-browser playlist="631581" suggest=""]

Płyty winylowe
Wysyp żywych trupów

Nie do końca kill. Jak można jednak oprzeć się scenie, w której przeciw dwójce "nacierających" zombie używa się najpierw sprzętu kuchennego (i to bynajmniej nie noży czy tłuczka do kotletów), a potem płyt winylowych? I jeszcze ten moment, gdy zaczynają przebierać między albumami, których im szkoda! Cudnie brytyjskie podejście do żywych trupów.

[video-browser playlist="631583" suggest=""]

Sekwencja otwierająca pilota The Walking Dead
The Walking Dead

Co jest bardziej przerażające niż zombie? Dzieciak zombie. I twórcy "The Walking Dead" doskonale o tym wiedzieli. Sekwencja otwierająca służy za świetną wizytówkę serialu - kiedy Rick jest zmuszony strzelić do małej dziewczynki, wiadomo, że świat i wszystko, co do tej pory znaliśmy, stanęło na głowie. [Dawid Rydzek]

[video-browser playlist="631585" suggest=""]

Przez głowę
The Walking Dead

Dawid wybrał scenę najważniejszą, bo otwierającą The Walking Dead. Gdyby jednak zabijanie zombiaków było dziedziną nauki, do Ricka Grimesa już od dawna zwracalibyśmy się per Panie Profesorze. Dlatego też trudno wybrać tę jedną jedyną scenę z jego udziałem. Osobiście jestem fanem strzału do jednego zombiaka przez głowę drugiego zombiaka, z lufą rewolweru wciśniętą między zęby tego drugiego - miodzio! Na poniższym filmiku (zbierającą wszystkie zombie kill z pierwszych trzech sezonów serialu) od 5 minuty.

[video-browser playlist="631587" suggest=""]

Helikopter
28 tygodni później

Zombiaki (i nie tylko) od różnych wirujących przedmiotów giną regularnie, ale takie "powietrzne żniwa", jak te z 28 tygodni później, do częstych widoków nie należą. [Janusz Wyczołek]

[video-browser playlist="631589" suggest=""]

Raca sygnałowa
Survival of the Dead

Pierwsze miejsce w dwóch kategoriach: Wykorzystanie nieoczywistego przedmiotu do zabicia zombiaka oraz Najbardziej twardzielskie podejście do zabicia zombiaka. Prościej mówiąc: raca sygnałowa. I jeszcze odpalił od niego papierosa!

[video-browser playlist="631591" suggest=""]

Kosiarka do trawy
Martwica mózgu

Cudo, po prostu cudo. Kosiarka do trawy + zombie = mnóstwo, mnóstwo, mnóstwo krwi (podczas kręcenia filmowcy mieli jej zużyć 300 litrów!), latające kończyny i jedna z najbardziej pamiętnych scen w historii kinowego horroru. (I czy tylko mnie zalany krwią, śmiejący się obłędnie główny bohater w tym momencie przypomina Asha z Martwego zła?)

[video-browser playlist="631593" suggest=""]

Wszystkich scen na pewno nie wymieniliśmy - znajdziecie coś lepszego od helikoptera albo kosiarki do trawy? Rzucamy Wam wyzwanie!

[image-browser playlist="581251" suggest=""]Pierwszy odcinek piątego sezonu The Walking Dead dziś o 22.00 w FOX.