Telewizja przez lata była tym konserwatywnym medium, w którym oglądać mogliśmy jedynie radosne perypetie rodzin, przyjaciół lub grupki pracującej w jednym miejscu. Wszystko obłożone cenzurą, lawiną tematów tabu i nałożonych restrykcyjnych zasad. To zmieniło się w latach 80., gdy seriale kablowe stały się poważną konkurencją dla ogólnodostępnej telewizji, ponieważ nie musiały tłumaczyć się ze swoich fabularnych bądź stylistycznych rozwiązań. Od tej pory medium to próbuje jak najczęściej nas zaskakiwać, poruszać kwestie oraz pokazywać obrazy, które mogą nas zszokować, czasem także obrzydzić - wszystko, byleby wzbudzić różne emocje. Przyjrzyjmy się więc dziesięciu produkcjom, które potrafią widza zaskoczyć podejściem do tematu przemocy i brutalności - a kilka perełek można w telewizji odnaleźć. Oto nasze zestawienie.

Hannibal

Serial Bryana Fuller wyestetyzował przemoc do granic możliwości. Mamy tutaj rozcinanie czaszki żywego człowieka, tworzenie ze zwłok ulu dla pszczół, kwitnącego drzewa oraz zszywanie żywych ludzi naszprycowanych prochami, by ci tworzyli coś na wzór tęczówki ocznej. Nie mówiąc już o robieniu wiolonczeli ze strun głosowych zwłok. Oczywiście daniem głównym, nomen omen, były posiłki przygotowywane przez tytułowego bohatera. A tu nereczka zabitego w poprzednim odcinku bohatera, gdzieś tam móżdżek lub grasiczka. Wszystko z lampką wybornego chianti i przy muzyce Bacha lub Beethovena. Tak brutalny serial teoretyczne nigdy nie mógłby być wyemitowany w stacji ogólnodostępnej, a jednak tak się stało - i to jest właśnie jeden z tych powodów, dla których Hannibal nadal pozostaje telewizyjnym ewenementem.

Serial Hannibal możesz obejrzeć w usłudze MyPrime.

Spartacus: Blood and Sand

Przy tym serialu z pewnością jedno słowo ciśnie się na usta: przesada. Z początku Spartakus traktowany był jako popłuczyny po 300 Zacka Snydera, jednak szybko zaczęto upatrywać się w nim osobnej stylistyki, która świetnie współgrała z intrygami snutymi przez pierwsze dwa sezony. Piasek, kilka dekoracji, sztuczne tło i sepia – to stałe elementy każdego odcinka. Jednym z niewielu urozmaiceń była tutaj szkarłatna barwa krwi, której sączyły się hektolitry. Odciętych kończyn, krzyków i jęków było tutaj sporo, nigdy jednak nie przekraczało to granic wytrzymałości widzów, szczególnie tych przyzwyczajonych już do stylistyki Spartakusa. To, co wydawało się być tanim i dość ryzykownym chwytem, szybko stało się znakiem rozpoznawczym, z którym produkcja stacji Starz nie rozstała się już do samego końca.

Serial Spartakus możesz obejrzeć w usłudze MyPrime.

Game of Thrones

Świat wykreowany na kartach powieści George'a R.R. Martina jest niezwykle brutalny, szary i krwawy. Podobnymi zasadami rządzi się serial Gra o tron, który z sezonu na sezon stara się zaskakiwać widza nie tylko nowymi rozwiązaniami fabularnymi, odmiennymi od tych zapisanych przez kultowego autora, ale także drastycznymi scenami, które zapadają w pamięci na bardzo długo. Podstawowym chwytem stosowanym w serialu HBO jest sugerowanie widzowi drastycznych scen poprzez efekty dźwiękowe. Często zdarza się, że wybitnie brutalnych sekwencji nie widzimy, jednak obserwujemy bohaterów, którzy są świadkami zdarzenia oraz słyszymy napływające dźwięki. Zdarza się jednak, że twórcy widzów nie oszczędzają i serwują najbardziej brutalne momenty w bardzo realistycznej otoczce. Ci nieprzyzwyczajeni do tego typu scen nazywają je po prostu obrzydliwymi. Stali widzowie Gry o tron mówią na to niedziela.

Serial Gra o tron dostępny w HBO.

Banshee

Oglądając program stacji Cinemax, masz szansę zobaczyć ludzkie wnętrzności w dwóch przypadkach: albo oglądasz serial o lekarzu, czyli The Knick, albo Banshee. W tym pierwszym rozkrajani są zazwyczaj denaci, w tym drugim, jeśli widać czyjeś flaki, to najprawdopodobniej bohater jeszcze żyje. Banshee jest bezkompromisowym dziełem, pełnym seksu i przemocy w bardzo efektownym i dynamicznym wydaniu, a z sezonu na sezon stara się jeszcze bardziej widzów zaskoczyć. W serialu tym walki są bardzo intensywne, agresywne i pełne krwi oraz  najczęściej świetnie rozplanowane, choć sposób ich realizacji nie wszystkim może przypaść do gustu. Nie zmienia to faktu, że Banshee już jakiś czas temu zostało ogłoszone jednym z najbardziej brutalnych seriali.

Serial Banshee dostępny w HBO.

The Walking Dead

The Walking Dead mimo emisji w podstawowej kablówce (do jakiej należy AMC) może poszczycić się wieloma brutalnymi i przerażającymi momentami. Eksterminacja zombie ma tutaj wiele twarzy, począwszy od obcinania kończyn czy też głów, kończąc na miażdżeniu wysuszonych szwendaczy. Na ekranie bardzo często pojawia się krew, flaki i rozrywana tkanka. Serial czasami potrafi solidnie wystraszyć, a wrażliwe osoby nie powinny spożywać przy nim żadnych posiłków. W The Walking Dead nie brakuje też brutalnych wątków, takich jak kanibalizm, zabijanie dzieci (przez inne dzieci) czy też egzekucje na zwykłych ludziach. Z każdym sezonem The Walking Dead coraz bardziej przekracza granicę brutalności i pozwala sobie na więcej. Fani zapewne doskonale pamiętają jeden z odcinków drugiego sezonu, w którym to bohaterowie usiłowali oczyścić studnię, wyciągając z niej wielkiego zombie, co ostatecznie skończyło się jedną z najbardziej obleśnych scen w telewizji. [Marcin Rączka]