--->> Na końcu tekstu znajdziesz naszą INFOGRAFIKĘ <<---

1 mld zł - to musi robić wrażenie. Wygląda na to, że życie pobiło rekordy złodziejskiej maestrii pokazane w kinie. Złodziei w filmowej historii było całe mnóstwo, więc jeśli Waszego ulubionego napadu nie znajdziecie w naszym tekście poniżej, to zachęcamy do przestawienia Waszych typów w komentarzach. My zaś przygotowaliśmy zestaw, który nie bierze pod uwagę jedynie wirtuozerii napadu lub towarzyszącego mu klimatu, ale także wartość zrabowanego łupu. Przed Wami największe lub najbardziej spektakularne filmowe kradzieże. No to zaczynamy!

Trylogia „Ocean’s”

Startujemy dość przewidywalnie, a filmy Stevena Soderbergha przecież musiały się tutaj znaleźć. Clooney, Pitt, Damon i cała masa innych gwiazd wystąpiła w trylogii tych kryminalnych komedii, dostarczając przy tym widzom dobrej zabawy. Łup w „Ocean's Eleven” wyniósł 160 mln dolarów, ale właściciel kasyna, Terry Benedict, nie miał zamiaru tak łatwo naszym złodziejom odpuścić i postawił im w „Ocean's Twelve” śmiertelne ultimatum. W bardziej szalonym i nieco absurdalnym sequelu celem było Jajo Faberge warte ok. 20 mln dolarów, a w „Ocean's Thirteen” bohaterowie wykiwali samego Ala Pacino i jego kasyno na pół miliarda zielonych.

[video-browser playlist="679807" suggest=""]

„The Thomas Crown Affair”

W tym przypadku wszystko zaczęło się w 1968 roku, gdy do kin trafił The Thomas Crown Affair ze Steve'em McQueenem w roli głównej. 30 lat później stworzono zaś remake z Pierce'em Brosnanem. Filmy w kilku istotnych aspektach różniły się od siebie, ale pewne elementy pozostały wspólne: pojedynek umysłów i kwitnąca miłość pomiędzy złodziejem i ścigającą go bohaterką oraz perfekcyjna kradzież. McQeen zwinął z bostońskiego banku około 2,6 mln zielonych, a Brosnan zadowolił się obrazem Moneta z nowojorskiej galerii, ubezpieczonym na 100 mln funtów.

[video-browser playlist="679808" suggest=""]

„The Italian Job”

Znów swoiste dwa w jednym. W The Italian Job z 1969 roku ukraść chińskie złoto warte 4 mln dolarów próbowała ekipa Michaela Caine’a, a Mark Wahlberg i spółka celowali w łup z tego samego kruszcu warty około 30 baniek. Obie produkcje to świetna rozrywka, a w pamięci zawsze pozostaną widzom sekwencje kradzieży z Mini Cooperami w roli głównej.

[video-browser playlist="679810" suggest=""]

„Heat”

Nad majstersztykiem Michaela Manna można rozpływać się z wielu przeróżnych powodów. Wszystko zagrało tu perfekcyjnie, a niesamowicie klimatyczna scena napadu na bank w centrum Los Angeles to prawdziwa perełka. Robert DeNiro i jego paczka rabusiów wyszli z budynku z 12 mln dolców, ale daleko nie uciekli, bo Al Pacino już na nich czekał.

[video-browser playlist="679812" suggest=""]

„Die Hard: With a Vengeance”

Jakby ktoś Was spytał, w którym filmie doszło do jednego z największych napadów w historii kina, raczej nie wymienilibyście 3. części przygód Johna McCane’a, prawda? W tym rewelacyjnym filmie sensacyjnym (wcale nie gorszym od oryginału z 1988 roku) Bruce Willis biega po Nowym Jorku, spełniając zachcianki nieuchwytnego Simona (świetny Jeremy Irons). Ataki terrorystyczne i chaos na Manhattanie to jednak tylko pretekst, aby ukraść 140 miliardów dolarów w złocie z Banku Rezerw Federalnych na Wall Street.[video-browser playlist="681700" suggest=""]

„Fast Five”

To dopiero po premierze tej części sagi (przez wielu uważanej za najlepszą) zaczął się prawdziwy szał na szybkich i wściekłych bohaterów, którzy zdecydowali się na niedorzeczny skok w Rio de Janeiro. Jak z policyjnego posterunku ukraść ogromny sejf należący do bezwzględnego gangstera? Wystarczą dwa samochody, dobry plan i masa szczęścia, a będzie się można cieszyć łupem o wartości 100 mln dolarów. Finałowa sekwencja pościgu zapierała dech w piersiach.

[video-browser playlist="679815" suggest=""]

„Entrapment”

Jeden z ostatnich filmów w karierze Seana Connery’ego, który gra słynnego złodzieja dzieł sztuki planującego kolejny skok. Partneruje mu piękna Catherine Zeta-Jones, a z obrazu zapamiętamy chyba najbardziej jej lawirowanie pomiędzy laserami w celu dotarcia do bezcennego chińskiego artefaktu. Sporo było tu jednak zwrotów akcji, a priorytetem okazało się 8 miliardów dolców do zgarnięcia z banku w Kuala Lumpur w Sylwestra 1999, u progu nowego millenium.

[video-browser playlist="679816" suggest=""]

Na drugiej stronie m.in. polski "Vabank", "The Sting" i "Kelly's Heroes".