„Vabank” i „Vinci”

Polskie rodzynki w zestawieniu (w reżyserii Juliusza Machulskiego). W klasyku z 1981 roku, którego akcja toczy się w latach 30. XX wieku, Henryk Kwinto mścił się na swoim dawnym partnerze, wrabiając go w splądrowanie własnego banku, skąd zniknęło 585 tys. przedwojennych złotych. Nasi twórcy udowodnili wówczas, że potrafią nakręcić fantastyczny heist movie, co Machulski zresztą potwierdził ponad 20 lat później swoim „Vincim”. Robert Więckiewicz i Borys Szyc ukradli w nim „Damę z gronostajem” Leonarda da Vinci, obraz ubezpieczony na 300 mln euro. Ze świecą szukać lepszej polskiej komedii w ostatnich 10 latach.

[video-browser playlist="679817" suggest=""]

"The Bank Job"

Dobrze przyjęta przez widzów i krytyków produkcja sensacyjna z Jasonem Stathamem, który zrobił sobie przerwę od głupkowatych filmowych nawalanek i wystąpił w projekcie nieco ambitniejszym. Obraz Rogera Donaldsona inspirowany jest prawdziwym napadem na bank przy ulicy Baker Street w Londynie w 1971 roku, a my z zaciekawieniem śledzimy kulisy skoku, w którym skradziono pieniądze i kosztowności warte około 4 mln funtów.

[video-browser playlist="679830" suggest=""]

„Kelly's Heroes”

W roku 1970 w amerykańskich kinach premierę miały dwie wojenne komedie: „MASH” i „Złoto dla zuchwałych”. Była to pewnego rodzaju reakcja Hollywood na trwający wówczas horror wojny w Wietnamie i próba satyryzowania tego morderczego konfliktu. Film z Clintem Eastwoodem to jednak jednocześnie zabawna opowieść o paczce szalonych dezerterów, którzy w 1944 roku wyruszają za linię wroga, aby zgarnąć kilkanaście tysięcy sztabek złota nazistów wartych 16 mln dolarów.

[video-browser playlist="679836" suggest=""]

„The Sting”

Klasyk z 1973 roku z Robertem Redfordem i Paulem Newmanem w rolach głównych. Obraz zdobył 7 Oscarów (w tym za najlepszy film) i opowiada o parze oszustów w 1936 roku, którzy chcą wykołować pewnego gangstera na 500 tys. zielonych. Napakowana twistami finałowa sekwencja sprawia, że „Żądło” to niedościgniony wzór w swoim gatunku i jedna z najlepszych produkcji w historii kina.

[video-browser playlist="679841" suggest=""]

„Inside Man”

O tym znakomitym filmie Spike’a Lee grzech nie wspomnieć, mimo że nigdy nie dowiadujemy się, ile tak naprawdę warte były diamenty, które Clive Owen wyniósł z nowojorskiego banku. To po prostu bezbłędnie zrealizowany kryminał, który do kompleksowego scenariusza i fantastycznych zwrotów akcji dorzuca też aktorstwo na najwyższym poziomie.

[video-browser playlist="679845" suggest=""]

„The Dark Knight”

Film Christophera Nolana wciąga nas bez reszty od pierwszej sekundy i może pochwalić się wybitną sekwencją otwierającą, w której poznajemy Jokera. Kultowy złoczyńca napada w niej na bank i odjeżdża szkolnym autobusem z całą masa brudnych pieniędzy przestępców Gotham.

[video-browser playlist="679849" suggest=""]

„National Treasure”

Na koniec jedyny w swoim rodzaju Nicolas Cage i jego słynne „Ukradnę Deklarację Niepodległości”. Szalona kradzież bezcennego dokumentu jest może lekko niedorzeczna, ale ogląda się to z uśmiechem na twarzy. Przednia rozrywka, a ja wciąż czekam na 3. część.

[video-browser playlist="679852" suggest=""]

No to teraz pora na wielkie podsumowanie - w naszej infografice znajdziecie poza informacjami o wysokości łupów także ciekawostki z filmów. Kliknij aby zobaczyć w pełnym rozmiarze!