5. Ghost Rider

Nazywanie go superbohaterem jest oczywiście umowne, ale to niewiarygodnie potężna postać. Posiada umiejętność pirokinezy, nadludzką siłę i czynnik regenerujący, który uaktywnia się po ciężkich obrażeniach. Jakby tego było mało, potrafi się jeszcze przekształcać w swoją demoniczną wersję, co tylko potęguje jego moce.

4. Optimus Prime

Przywódca Transformers, który niejednokrotnie w kinie udowadniał już, jak potężną jest postacią. Zazwyczaj to on uczestniczy w głównych starciach z przeciwnikami Autobotów, najczęściej walcząc jeszcze na pierwszej linii frontu. Jego moc ma z pewnością wymiar kosmiczny, w dodatku posiadł wiedzę na temat tajemnicy stworzenia.

3. Hulk

Najsilniejszy z Avengers, który swego czasu dosłownie wdeptał w Ziemię Lokiego. W filmach The Hulk i The Incredible Hulk główny bohater, choć potężny i pełny majestatu, dopiero odkrywał swoje moce i nie był jeszcze tą postacią, o której sile słyszano w odległych zakątkach Kosmosu. Nie przeszkadzało mu to jednak rzucać przeciwnikami jak zabawkami.

2. Black Bolt

Komiksowy Black Bolt potrafi latać, jest również niewiarygodnie silny i szybki. Najpotężniejszą bronią tej postaci, również w wersji znanej z serialu Marvel's Inhumans, jest jednak jego głos - może nim niszczyć wielkie planety, a samo lekkie kaszlnięcie sieje spustoszenie na całej ulicy. Jego przewaga nad Hulkiem jest czysto umowna. Istnieją bowiem takie komiksowe wersje Zielonej Bestii, które nie miałyby żadnego problemu z pokonaniem Black Bolta.

1. Doktor Manhattan

Lider nie mógł być inny. Doktor Manhattan z filmu Watchmen to prawdopodobnie jedna z najpotężniejszych istot, jakie w swojej historii widziała popkultura. Nie istnieją dla niego żadne bariery czasowe - może przekraczać przeszłość, teraźniejszość i przyszłość wedle uznania. Potrafi się duplikować, manipulować historią czy energią nuklearną, żadną przeszkodą nie jest dla niego teleportacja. To tylko część z katalogu jego mocy, które pozwalają w ostatecznym rozrachunku anihilować całe światy. Innymi słowy: dla Doktora Manhattana naprawdę nie ma rzeczy niemożliwych.