
Serial:
ConstantineSezon:
1Premiera (Świat):
23 stycznia 2015Gatunek:
Dramat
Najnowsza recenzja redakcji
Do tej pory „Constantine” był doskonałym przykładem serialu, który umiejętnie łączył schemat sprawy tygodnia z ciągłym rozbudowywaniem wątku przewodniego – było to robione tak sprawnie, że de facto serial stał gdzieś pomiędzy byciem zbiorem samodzielnych historii a dużą, zwartą fabułą. W 10. odcinku po raz pierwszy mamy do czynienia z epizodem, który wyraźnie zatrzymuje wątek przewodni serii i skupia się na pojedynczej sprawie.
Trudno jednak narzekać, bo chodzi o wątek z dawna wyczekiwany i dla fanów „Constantine’a” niezwykle ciekawy – fabuła wreszcie skupia się na przyjacielu i pomocniku Johna, Chasie, przede wszystkim rzucając więcej światła na niezwykłą zdolność mężczyzny, jaką jest powstawanie z martwych. Skąd wzięła się ta moc? Dlaczego Chas wiernie podąża za Johnem? Co z poza-Johnowym życiem Chasa? Wszystkiego tego dowiemy się z opowieści łączącej w sobie teraźniejszość (seria tajemniczych zapadnięć na śpiączkę) z przeszłością (początki znajomości Johna i Chasa oraz pewien wielce znaczący pożar).
[video-browser playlist="652822" suggest=""]
Fakt, odcinek nieco cierpi na tym, że gdy odejść od Constantine’a i skupić się na jego przyjacielu, wyraźnie widać, że Charles Halford nie jest tak dobrym aktorem jak Matt Ryan, nie ma jego charyzmy i nawet wybuchy złości wychodzą mu jakoś tak blado. Wiele nadrabiają jednak małe smaczki, jak pojawienie się pewnego maga, świetna scena seansu z medium, dobrze pokazane rozdarcie Chasa między Johnem i odpowiedzialnością po wspomnianym pożarze a życiem ze swoją rodziną, a także klasyczna już niespodzianka na sam koniec, czyli wspomnienie matki Constantine’a, co zapowiada kolejny intrygujący wątek.
10. odcinek zaliczyć należy więc do najsłabszych w sezonie, bo na tle pozostałych wypada nieco blado, niemniej trudno mieć do twórców jakieś większe pretensje – ten epizod musiał powstać, musieliśmy dowiedzieć się więcej o tej postaci, a czas na to wydawał się idealny. Skoro jednak już złapaliśmy oddech, być może w kolejnym epizodzie skoczymy na głęboką wodę? Oby.
Czytaj również: Wszystkie twarze Constantine’a – runy komiksu „Hellblazer”
I tradycyjnie: „Constantine” nie może zostać anulowany.
Pokaż pełną recenzję
Sezony
Sezon 1
- Non Est Asylum (24 października 2014)
- The Darkness Beneath (31 października 2014)
- The Devil’s Vinyl (7 listopada 2014)
- A Feast of Friends (14 listopada 2014)
- Danse Vaudou (21 listopada 2014)
- The Rage of Caliban (28 listopada 2014)
- Blessed Are the Damned (5 grudnia 2014)
- The Saint of Last Resorts (12 grudnia 2014)
- The Saint of Last Resorts: Part Two (16 stycznia 2015)
- Quid Pro Quo (23 stycznia 2015)
- A Whole World Out There (30 stycznia 2015)
- Angels and Ministers of Grace (6 lutego 2015)
- Waiting for the Man (13 lutego 2015)

