Andrew Garfield zabrał ‘kartonową’ Florence Pugh na czerwony dywan. Serio
Florence Pugh nie pojawiła się na premierze filmu, w którym zagrała główną rolę u boku Andrew Garfielda. Aktor zdołał jednak uratować sytuację.
Florence Pugh nie pojawiła się na premierze filmu, w którym zagrała główną rolę u boku Andrew Garfielda. Aktor zdołał jednak uratować sytuację.
Andrew Garfield i Florence Pugh mieli okazję połączyć siły na planie filmowym za sprawą We Live in Time (Sztuki pięknego życia). Produkcja studia A24 w reżyserii Johna Crowleya opowiada o Almut (Pugh) i Tobiasie (Garfield), którzy poznają się przez nagły wypadek samochody. Szybko tworzy się między nimi silna więź, która zaczyna przeradzać się w głębokie uczucie. W Polsce pełna emocji historia miłosna trafi do kin 3 stycznia 2025 roku. Jej premiera na festiwalu filmowym w Londynie miała za to miejsce w czwartek 17 października 2024 roku. Choć Florence Pugh osobiście nie pojawiła się na wydarzeniu, jej kolega z planu zrobił wszystko, aby mimo to zapozować u jej boku na czerwonym dywanie.
Andrew Garfield i kartonowa Florence Pugh na premierze We Live in Time
Andrew Garfield najwyraźniej nie był w stanie sobie wyobrazić, aby na premierze Sztuki pięknego życia zabrakło największej gwiazdy filmu. Kiedy aktor dowiedział się, że Florence Pugh nie pojawi się na czerwonym dywanie, postanowił przybyć na wydarzenie w towarzystwie... jej kartonowej sylwetki. Na nagraniach udostępnionych w mediach społecznościowych widać, że fanom obecnym na miejscu bardzo spodobał się ten pomysł. Andrew Garfield najwyraźniej też bawił się świetnie w towarzystwie swojej kartonowej koleżanki, gdyż pozował w jej towarzystwie z uśmiechem na twarzy.
Oto jak Andrew Garfield i kartonowa Florence Pugh prezentowali się na londyńskiej premierze filmu We Live in Time:
Źródło: Facebook: IMDb / Entertainment Tonight / YouTube: Hollywood Elite