fot. Pixabay / IMDb

Gwiezdne wojny do dziś są uważane za jedną z najbardziej kultowych serii sci-fi. Filmy i seriale na podstawie twórczości George'a Lucasa cieszą się uznaniem nawet wśród właścicieli Empire State Building. To właśnie tam pod koniec marca 2024 roku zorganizowano specjalną wystawę z okazji nadchodzącego Dnia Gwiezdnych Wojen. Na budynku można było wtedy zobaczyć spektakularne wizualizacje z postaciami z serii. Na początku września tego samego roku jeden z jej głównych bohaterów powrócił na Empire State Building, tym razem w obliczu niezwykle smutnego wydarzenia. Tym sposobem oddano bowiem hołd Jamesowi Earlowi Jonesowi, który zmarł 9 września 2024 roku w wieku 93 lat. Aktor nazywany ''najsłynniejszym głosem kina'' dubbingował między innymi Darth Vadera. To właśnie jego wizerunek pojawił się na Empire State Building. 

Zobacz także:

-

James Earl Jones nie żyje. Legendarny aktor i najsłynniejszy głos kina odszedł w wieku 93 lat

-

Ranking najpotężniejszych Sithów w Gwiezdnych Wojnach. Na którym miejscu Darth Vader?

Darth Vader na Empire State Building w hołdzie dla Jamesa Earla Jonesa

James Earl Jones mógł liczyć na spektakularne pożegnanie w Nowym Jorku. W dniu jego śmierci Empire State Building rozświetlił się na czerwono niczym miecz świetlny Darth Vadera. Na środku budynku pojawiła się też sylwetka bohatera. Zdjęcie przedstawiające hołd dla aktora obiegło media społecznościowe i pojawiło się między innymi na oficjalnych profilach Empire State Building. Na platformie X zostało podpisane:

Spoczywaj w pokoju Lordzie Vaderze.

Oto jak wyglądał hołd dla Jamesa Earla Jonesa na Empire State Building:

fot. X: @EmpireStateBldg

Gwiezdne wojny - najlepsi bohaterowie. Miejsca 28.-1. [RANKING według naEKRANIE]

Pod uwagę wzięliśmy wszystkie filmy i seriale ze świata Gwiezdnych wojen. Nie ma tutaj seriali animowanych, skupiamy się jedynie na dokonaniach aktorskich i postaciach portretowanych przez znakomitych aktorów.  Na pierwszych lokatach znajdują się właśnie ci, którzy dali nam dużo frajdy, uśmiechu, ale też emocji i nie zawsze dotyczy to bohaterów pozytywnych. 

Lucasfilm/materiały prasowe