Finn Wolfhard już tak nie wygląda. Gwiazdor Stranger Things 'pozbył się' włosów
Finn Wolfhard w 2016 roku dał się poznać widzom z roli Mike'a z serialu Stranger Things. Aktor dotychczas kojarzył się im między innymi ze swoich charakterystycznych loków. Okazuje się, że po tej fryzurze nie ma już ani śladu.
Finn Wolfhard w 2016 roku dał się poznać widzom z roli Mike'a z serialu Stranger Things. Aktor dotychczas kojarzył się im między innymi ze swoich charakterystycznych loków. Okazuje się, że po tej fryzurze nie ma już ani śladu.

Fani Stranger Things z niecierpliwością czekają na jego 5. i za razem finałowy sezon, który ma trafić na Netflixa jeszcze w 2025 roku. Już wiadomo, że nadchodzące odcinki hitowej produkcji braci Duffer skupią się przede wszystkim na wątku Willa (Noah Schnapp) i Vecny (Jamie Campbell Bower), czyli Władcy Drugiej Strony, który stoczy ostateczną bitwę z Jedenastką (Millie Bobby Brown). Bohaterka niezmiennie będzie mogła liczyć na wsparcie swoich przyjaciół, w tym między innymi Mike'a. Odtwórca roli bohatera, Finn Wolfhard - podobnie jak pozostałe gwiazdy serialu - zakończył zdjęcia do finałowej serii Stranger Things w grudniu 2024 roku. Okazuje się, że aktor rozpoczął już nowy rozdział w swojej karierze i postanowił zrezygnować ze swojej charakterystycznej fryzury.
Jak teraz wygląda Finn Wolfhard?
Finn Wolfhard nie przypomina już Mike'a ze Stranger Things. Aktor postanowił całkowicie pozbyć się swoich charakterystycznych loków i zgolił włosy na krótko. O tym, że 22-latek przeszedł sporą metamorfozę, w niedzielę 25 maja jako pierwsze miały okazję przekonać się osoby obecne na gali Crunchyroll Anime Awards 2025 w Tokio. To właśnie tam gwiazdor pojawił się na czerwonym dywanie w towarzystwie serialowego Dustina ze Stranger Things, czyli Gatena Matarazzo.
Poniżej możecie zobaczyć, jak Finn Wolfhard wygląda w swojej nowej fryzurze:
Źródło: People

