fot. Warner Bros.
Timothee Chalamet jest dobrze znany widzom między innymi z roli Paula Atrydy z nowych ekranizacji Diuny. Bohater jest też znany między innymi jako Lisan al-Gaib, co oznacza głos z zewnętrznego świata lub darczyńcę wody. Fremeni (potomkowie pierwszych mieszkańców Diuny) określają tym terminem swojego proroka lub mesjasza spoza ich świata. Wygląda na to, że Timothee Chalamet ma już dość tego określenia.
Tak fani zwracają się do Chalameta na ulicy
Timothee Chalamet jakiś czas temu ponownie obejrzał Diunę ze swoim udziałem - tym razem w towarzystwie Adama Sandlera w ramach wywiadu dla Vanity Fair. W pewnym momencie aktor podzielił się pewną ciekawostką związaną ze swoją postacią. Okazuje się, że często spotyka na ulicy fanów, którzy krzyczą do niego ''LISAN AL GAIB''. Chalamet dał jasno do zrozumienia, że ma tego dość:
Timothee Chalamet najprawomocniej jeszcze nie raz usłyszy od fanów te słowa. Przypomnijmy, że aktor powróci na duży ekran jako Paul Atryda w Diunie 3. Jej premiera została zaplanowana na 18 grudnia 2026 roku. Dotychczasowe części Diuny z Timotheem Chalametem w roli głównej można obecnie oglądać na HBO Max. Z kolei wspomnianą rozmowę aktora z Adamem Sandlerem możecie zobaczyć poniżej:
Źródło: YouTube: Vanity Fair