Continuum – 01×08
Czasem można odnieść wrażenie, że twórcy Continuum mają jakąś listę schematów science fiction, które muszą odhaczyć, umieszczając je w serialu. Tym razem padło na kontrolę umysłu.
Czasem można odnieść wrażenie, że twórcy Continuum mają jakąś listę schematów science fiction, które muszą odhaczyć, umieszczając je w serialu. Tym razem padło na kontrolę umysłu.
Kontrola umysłu w gatunku science fiction jest czymś, co niesie ze sobą spory potencjał, ale też i ryzyko. Przekroczenie granicy oryginalności z karykaturalnym poruszaniem się w schemacie jest bardzo cienka. Niestety, twórcy Continuum ją przekroczyli.
[image-browser playlist="600633" suggest=""]©2012 Showcase
Cały wątek z przejęciem umysłu Kiery nie został najlepiej zrealizowany. Odbywa się to wszystko zbyt prosto. Czemu nikt nie zdaje sobie sprawy, że może coś jej grozić po wypadku z grą, skoro wiedzieli, że samobójcy po tej samej sytuacji zostali zmotywowani do czynu? Nie można tego wybaczyć Kierze, którą przedstawiano nam jako inteligentną i doświadczoną protektorkę. Do tego jeszcze w retrospekcjach pokazano, że miała do czynienia z urządzeniem członka Liber8, lecz nie, ani przez chwilę nie padło podejrzenie, że mogą za tym stać terroryści. Niezrozumiałe jest także zachowanie Aleca - cały czas monitoruje system Kiery, lecz nie dostrzega, że usterka mogła spowodować coś więcej. Niby taki doświadczony informatyk, a o zabezpieczeniach Kiery myśli dopiero po fakcie. Ja rozumiem, że może nie przewidzieć problemu, gdyż nie miał wcześniej do czynienia z taką technologią, ale chyba lepiej dmuchać na zimne. Jego reakcja na hakowanie też nie jest najszybsza. Wątek kompletnie nie przekonuje.
Strasznie razi mnie w takich produkcjach to, gdy po przejęciu kontroli pokazują daną postać w stylu terminatora. Niezwykle stereotypowe, sztuczne i nudne postępowanie, tak jakby wyjście ze schematu i spróbowanie czegoś oryginalniejszego było problemem. Najdziwniejsze jest to, że tuż po przejściu Kiera jeszcze zachowuje się w miarę normalnie - dopiero gdy każą jej wyjąć broń i zastrzelić programistę, staje się nagle ślepym robotem.
[image-browser playlist="600634" suggest=""]©2012 Showcase
Na pierwszy rzut oka ta historia z grą nie ma większego sensu. Jeśli naprawdę chodziło tylko i wyłącznie o wyeliminowanie protektorki, to wyszedł twórcom przeciętny zapychacz zamiast przyzwoitego odcinka. Jedyną pozytywną rzeczą, jaka wynikła, to ostateczne wybranie strony konfliktu przez Kelloga. Uratowanie Carlosa i pomoc Kierze na pewno przekona bohaterkę i powinna obdarzyć go odrobiną zaufania. Naiwna natomiast była relacja Kelloga z Ingramem - po zdradzie i zabiciu babci Kelloga panowie rozmawiają jak kumple przypadkowo spotykający się na piwie. Poważnie?
Najnowszy odcinek Continuum jest zarazem najsłabszym sezonu. Poruszanie się w utartych schematach i prostej naiwności zaowocowało produktem poniżej przeciętnej.
Ocena: 4/10
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1998, kończy 26 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1949, kończy 75 lat
ur. 1970, kończy 54 lat