Dallas (2012) – 01×04
Po trzech dobrych odcinkach kolejny wydaje się rozczarowujący. Intrygi nie rozwijają się tak ciekawie i dynamicznie, a to, co zdecydowano się nam pokazać nie jest w stanie aż tak bardzo zainteresować.
Po trzech dobrych odcinkach kolejny wydaje się rozczarowujący. Intrygi nie rozwijają się tak ciekawie i dynamicznie, a to, co zdecydowano się nam pokazać nie jest w stanie aż tak bardzo zainteresować.
Po tym, jak John Ross dowiedział się, że Rebecca wysłała e-maila do Eleny, można było oczekiwać sporej dawki emocji. Wątek niestety rozczarował. Przewidywałem, że poznamy jej tajemnicze zamiary, a zamiast tego posunięto się do nudnego szantażu, którego efektem było wyjawienie prawdy Christopherowi. Brakowało w tym wątku czegoś więcej, czegoś, co nas zaintryguje i przyciągnie do ekranu.
[image-browser playlist="601215" suggest=""]©2012 TNT
Patrząc na wszystkie postacie, najgorsze wrażenie sprawiają Elena i Christopher. Oboje są za bardzo przewidywalni. Misja Christophera, by udowodnić, że jest wart bycia Ewingiem nie ma w sobie ani nutki zaskoczenia. Jego walka z uczuciami do Eleny i Rebeki również nie potrafi zainteresować. Można mieć jedynie nadzieję, że wraz z ujawnieniem spisku małżonki coś tutaj się zmieni. Elena natomiast ma sprawiać wrażenie ambitnej kobiety, a jak na razie, wydaje się być jedynie pustym pionkiem w grze bardziej doświadczonych graczy.
Nie zaimponował rozwój wątku Marty, czy kim ona tam jest, gdyż przecież wiemy, że z pewnością nie jest Martą, choć wciąż się za nią podaje. Na początku sprawiała wrażenie wyrachowanej kobiety, która ma własny cel w całym interesie. A teraz robią z niej wariatkę jadącą na psychotropach. Brnięcię w tak oczywiste rozwiązanie zepsuło potencjał tej postaci.
[image-browser playlist="601216" suggest=""]©2012 TNT
Największą zaletą jest J.R., który bryluje w każdym odcinku. To, jak porusza się z gracją we wszelkich intrygach, rolując wszystkich na około, jest godne podziwu. Naturalnie jego ofiarą padł nawet John Ross. Higman aktorsko nadal jest najlepszy w tym serialu. Ma niesamowitą charyzmę i potrafi przekonać do swojego wizerunku wcielonego zła.
Czwarty odcinek Dallas nie jest tak dobry, gdyż prowadzone wątki nie są tak ciekawe, jak w poprzednich odcinkach. Narracja bardzo zwolniła, a intrygi nie rozwinęły się w oczekiwanym kierunku. Brakowało tego dynamizmu, emocji i nakładających się na siebie spisków, które wcześniej imponowały.
Ocena: 5/10
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1998, kończy 26 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1949, kończy 75 lat
ur. 1970, kończy 54 lat