Diapason - recenzja filmu [TOFIFEST 2019]
Data premiery w Polsce: 22 listopada 2024Diapason to film irański i jeden z najciekawszych tytułów z Tofifest 2019. Dlaczego? Przeczytajcie recenzję.
Diapason to film irański i jeden z najciekawszych tytułów z Tofifest 2019. Dlaczego? Przeczytajcie recenzję.
Diapason to historia Rany Salehi, która piastuje wysokie stanowisko w jednym z banków w dużym mieście w Iranie. Łączy ją bliska relacja z nastoletnią córką Hodą. Cały jej świat wywraca się do góry nogami wraz z nieoczekiwaną śmiercią dziewczyny, która nie tylko staje się punktem wyjścia do pokazania absurdów wymiaru sprawiedliwości Iranu, ale też daje do zrozumienia, że w tym wszystkim kryje się jeszcze bardziej uniwersalnego.
Ten film przede wszystkim jest niezwykle ciekawym doświadczeniem dla widza niezaznajomionego z irańskim kinem. Pokazuje mocny, ludzki dramat osadzony w kompletnie obcej dla wielu odbiorców kulturze faworyzującej mężczyzn kosztem praw kobiet. Nie popada to w żadne skrajności, pozwalając bez problemu rozumieć uniwersalne zasady panujące w tym kraju i jak pewne absurdy wymiaru sprawiedliwości potrafią zaszokować samym faktem, że w ogóle coś takiego ma prawo mieć miejsce. W momencie rozprawy sądowej nie ma nawet mowy o sprawiedliwości, bo jak mówi prawnik bohaterki: rodzina żąda prawa odwetu. Innymi słowy Rana dąży do zemsty i zabójstwa oprawcy jej córki. Bez względu na koszty, poświęcenia i problemy, jakie mogą ją spotkać w trakcie tej drogi. To daję niezwykłą perspektywę na trochę przerażającą rzeczywistość, gdzie ustanowione prawo może w pewnych momentach faworyzować winnego, nie ofiarę. Być może w tym wszystkim można dostrzec pewną uniwersalną prawdę o niedoskonałości wymiaru sprawiedliwości czy prawa bez względu na kraj czy kulturę.
Oczywiście całość jest napakowana emocjami, które przeszywają widza raz zarazem, budując opowieść pod wieloma względami poruszającą. W dużej mierze dzięki dobrej kreacji głównej bohaterki. To zawsze uderza w serce, gdy obserwujemy dramat matki tracącej dziecko i to w takich okolicznościach. A przecież ona musi sobie z tym poradzić, by zawalczyć o sprawiedliwość wbrew kulturze, w której żyje. To też pokazuje ciekawy obraz Iranu, gdzie młode dziewczyny studiują medycynę, a otaczający świat na ekranie nie różni się tak bardzo od naszego. Wiele w tym zaskakującej uniwersalności, która pod kątem fabularnym przekonuje i nadaje wiarygodności wydarzeniom. Szczególnie, że nie są one za bardzo jednoznaczne, a ten "zły" nie jest tak do końca zły, a to "morderstwo'" nie zostało popełnione z premedytacją. Najbardziej chyba przerażającym aspektem jest pokazanie perspektywy tego skazanego, któremu ten film nadaje ludzki wymiar, nie starając się wybielić jego czynu. Czekanie tak długi czas ze świadomością, że w każdej chwili mogą go wyprowadzić na szubienicę, to jedne z najgorszych tortur psychicznych dla kogoś, kto nie jest pozbawionym emocji socjopatą. Ten dysonans daje nam pogląd, że Diapason nie jest prostą historią o sprawiedliwości czy zemście, ale przede wszystkim o człowieczeństwie w nieludzkich czasach.
Diapason to przede wszystkim film diabelnie dobrze angażujący i pomimo wielu emocji, trzymający w napięciu w sposób dla mnie nieoczekiwany. Do końca nie wiadomo było, jaką decyzję podejmie bohaterka, czy ugnie się pod naporem otoczenia i wybaczy mordercy (wówczas zostanie wypuszczony na wolność). Pokazanie różnych absurdów rzeczywistości na przykładzie historii matki z Iranu ma charakter bardzo uniwersalny i poruszający emocje w mocny sposób.
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat