Emeryci nadal świetnie się bawią
Data premiery w Polsce: 26 lipca 2013Pierwsza część była jednym z najśmieszniejszych filmów akcji ostatnich lat, w którym nie brak było przesadzonych momentów i gwiazd bawiących się równie dobrze, jak my przed ekranem. RED 2 próbuje odtworzyć tę magię, ale nie udaje się dorównać poziomowi "jedynki".
Pierwsza część była jednym z najśmieszniejszych filmów akcji ostatnich lat, w którym nie brak było przesadzonych momentów i gwiazd bawiących się równie dobrze, jak my przed ekranem. RED 2 próbuje odtworzyć tę magię, ale nie udaje się dorównać poziomowi "jedynki".
Historia przygotowana przez scenarzystów jest łatwa i przyjemna. Ma w sobie tę nutkę niedorzeczności, która idealnie pasuje do konwencji perypetii bohaterów, którą zbudowano w pierwszej części. W niektórych momentach przekraczana jest granica absurdu koniecznego i dostajemy po prostu scenę niedorzeczną i głupią, nawet jak na oczekiwania wobec RED 2. Tyczy się to głównie kluczowych dla fabuły fragmentów, które są rozwiązane zbyt naiwnie i banalnie. To wpływa także na odbiór, ponieważ da się wyraźnie odczuć, że RED 2 nie ciekawi i nie wciąga w ten sam sposób, co część pierwsza.
Kiedy już zapomnimy o tym, że fabuła tego filmu pozostawia wiele do życzenia, frajda jest naprawdę duża. Prawie wszyscy aktorzy bawią się świetnie w swoich rolach, dostarczając nam wiele przyzwoitej rozrywki. Przodują tutaj John Malkovich, Mary-Louise Parker oraz Anthony Hopkins. Helen Mirren ponownie udowadnia nam, jak kreuje się na ekranie najtwardszą agentkę kina, a popisy Byung-huna Lee spośród wszystkich nowych twarzy wypadają najefektowniej. Rozczarowaniem stanowi jedynie Catherine Zeta Jones, która w każdej scenie jest okropnie nijaka. Niczego nie wnosi do tego filmu - ani nie jest twarda, ani zabawna.
Na brak akcji w RED 2 narzekać nie możemy. Są strzelaniny, walki oraz pościgi. W tym aspekcie jednak odczuwalna jest zmiana reżysera, ponieważ wszystko jest zrealizowane zaledwie poprawnie. Nic nie powoduje przysłowiowego opadu szczeny, ani nie wzbudza jakichś większych emocji. Niewiele jest także przegiętych scen w stylu "jedynki". Jak na letni blockbuster RED 2 jest spektakularnie niewidowiskowy. Prawdopodobnie wizja twórców dotyczyła realizacji komedii z elementami akcji, a nie akcji z dużą dawką humoru. Pod tym względem RED 2 satysfakcjonuje, dostarczając solidnej dawki śmiechu.
RED 2 to przyzwoite kino akcji, które jest zabawną rozrywką w sam raz na lato, nie zmienia to natomiast faktu, że mimo wszystko okazuje się rozczarowaniem, gdyż wbrew zasadzie sequeli "szybciej, więcej, mocniej", dostajemy "wolniej, mniej, słabiej".
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat