Grimm – 02×16
Główne wątki Grimm zeszły na dalszy plan, ustępując pola całkiem niezłej historii baśniowego mordercy w świecie gier MMORPG.
Główne wątki Grimm zeszły na dalszy plan, ustępując pola całkiem niezłej historii baśniowego mordercy w świecie gier MMORPG.
Wątkiem odcinka jest pojawienie się mordercy w świecie gier wideo. Najpierw zabija on w wirtualnej grze z gatunku MMORPG, by jakiś czas później zrobić to w "realu". Po czasie okazuje się, że tym mordercą jest Rumpelstiltskin, chociaż imię to nie pada w odcinku. Sprawnie przeniesiono fakty z baśni o tej postaci - dzięki temu mamy umiejętnie prowadzoną historię, która zapewnia kawał niezłej rozrywki. Sam wizerunek łotra również na plus. Problemem jest nijakość Rumpelstiltskina - ot, kolejny z wielu potworów, którymi Nick musi się zająć jako policjant. Przydałby mu się w końcu przeciwnik z charyzmą i przede wszystkim - zapewniający dłuższą konfrontację.
Interesująco jest u Juliette, która nadal zmaga się ze swoimi wizjami. Dobrym zabiegiem ze strony scenarzystów jest zacieśnienie relacji pomiędzy nią a Rosalee i Monroe. Takie spokojne sceny pogłębiania więzi są temu serialowi potrzebne. Powoli, krok po kroku, odkrywa ona kolejne elementy układanki. Momentami można odnieść wrażenie, że trwa to zbyt długo. Jej odzyskiwanie pamięci mogłoby zostać lekko przyspieszone.
[image-browser playlist="592556" suggest=""]
©2013 NBC
Po raz pierwszy od dawna widzimy Renarda w akcji. Płynnie i z gracją zabija niedoszłego zamachowca. Wątek w tym odcinku jest zaledwie tłem i nie za bardzo wiadomo, co teraz zrobi z tymi danymi. Ciekawość zostaje odpowiednio pobudzona.
Tym razem Grimm daje nam lekki i przyjemny odcinek bez jakichś szczególnych emocji czy dynamicznego rozwoju akcji. Zwykły, przyzwoity zapychacz.
Ocena: 6/10
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat