Gwiezdne Wojny: Wojny Klonów – 04×16
Kolejny etap akcji Obi-Wana pod przykrywką jest zgodny ze schematami takich opowieści. Pomimo nutki przewidywalności, wysoki poziom został utrzymany.
Kolejny etap akcji Obi-Wana pod przykrywką jest zgodny ze schematami takich opowieści. Pomimo nutki przewidywalności, wysoki poziom został utrzymany.
Plusem jest fakt, że grupa uciekinierów wylądowała na Nal Hutta. Planeta kartelu Huttów, pełna przemytników i innych zbirów wyjętych spod prawa, prezentuje się odpowiednio, choć żałuję, że nie pojawiła się żadna ciekawa postać Hutta. Planeta okazała się tylko przystankiem po drodze.
[image-browser playlist="605491" suggest=""]©Lucasfilm 2011
Uciekinierzy muszą pozbyć się więziennych ciuchów, zdobyć broń i nowy statek. Cad Bane od początku pałał niechęcią do fałszywego Reeko Hardeena, więc to, że w końcu go zdradził, było oczekiwane. Ciekawiło natomiast, jak Obi-Wan wykaraska się z tych kłopotów, nie zdradzając swojej prawdziwej tożsamości.
Relacja Hardeena z Bane'em jest najciekawszym elementem odcinka. Wzajemnie docinki, niechęć i próba Obi-Wana, by w końcu przekonać do siebie łowcę nagród. Postać separatystycznego konspiratora jest nudna - nie ma w sobie nic ciekawego. Całe zainteresowanie skupia się wokół Bane'a.
Jedną z najlepszych scen było kuszenie w biurze kanclerza. Palpatine ze znaną sobie elokwencją podjudzał Anakina, grając na jego emocjach i impulsywności. To było pewne, że ostatecznie wyśle go w pościg, gdyż z wiadomych przyczyn doskonale wie, gdzie znajdują się uciekinierzy. Skywalker ledwo co panuje nad emocjami - dobrze było to widać w scenie "przesłuchania" właściciela kantyny na Nal Hutta. Wszystkiego dopełniło zaniepokojone oblicze Ahsoki.
[image-browser playlist="605492" suggest=""]©Lucasfilm 2011
Dobrze też zrealizowano potyczkę Bane'a i Reeko z Anakinem. Najpierw emocjonujący pościg, a później krótka walka jeden na jeden. Zwłaszcza finał walki Reeko z Anakinem, gdy ten dusząc go, powiedział, by go nie ścigał. Przyzwoita reżyseria połączona z efektownością.
Wątek na razie rozwija się powoli, ale jest bez wątpienia ciekawy. Wciąż zastanawiam się, czy to wszystko doprowadzi do poznania porywacza Palpatine'a, który zadziałał przed "Zemstą Sithów".
Ocena: 7/10
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat