

Przyznam szczerze, że od początku wciągnęła mnie ciemna, surowa atmosfera tej opowieści. Kane jako postać jest fascynujący – nieśmiertelny, a jednocześnie pełen sprzeczności i ludzkich słabości. Widzimy go w sytuacjach, w których nie wystarczy siła czy magia, ale trzeba też podejmować decyzje, które mają konsekwencje moralne.
Tom składa się z kilku opowiadań, z których każde pokazuje inną stronę bohatera i świata, w którym żyje. W Krwawniku Kane mierzy się ze zdradą i zemstą, w Lynortis raz jeszcze powraca do zniszczonej cywilizacji, Mroczna muza opowiada o wpływie sztuki na ludzkie umysły, a Zachód dwóch słońc koncentruje się na starciu z pradawnym złem. Każde z tych opowiadań wnosi coś nowego, choć momentami miałam wrażenie, że niektóre wydarzenia są trochę przewidywalne, ale to chyba część uroku klasyki mrocznego fantasy.

Najbardziej wciągało mnie właśnie zderzenie brutalnego świata z refleksją moralną Kane’a. Jego decyzje, zdrady, walki wszystko jest tu przesiąknięte napięciem, a przy tym autor pozwala nam zobaczyć, że nawet nieśmiertelny wojownik nie jest wolny od ludzkich dylematów. Lubię też to, że w tle pojawiają się elementy filozoficzne, pytania o naturę dobra i zła, o granice władzy i konsekwencje nieśmiertelności. To sprawia, że powieść nie jest tylko serią bitew i intryg, ale też czymś głębszym.
Styl Wagnera jest gęsty, bogaty w detale i momentami trzeba się skupić, żeby nie zgubić wątku. Mnie to akurat pasowało, bo lubię, gdy książka wymaga od czytelnika uwagi, dodaje to wrażenia pełniejszego zanurzenia w świat przedstawiony. Z drugiej strony momentami tempo trochę spada, a niektóre opisy zdają się ciągnąć, co może zniechęcić czytelników oczekujących ciągłej akcji.
Podobało mi się też, że każdy tekst w tym tomie może funkcjonować samodzielnie, choć oczywiście znajomość wcześniejszych przygód Kane’a daje pełniejszy obraz bohatera. Nie czułam jednak braku kontekstu, historia jest przystępna i wciągająca, a opowiadania dobrze uzupełniają się nawzajem.
Podsumowując, Kane. Prometeusz nikczemny to mroczna, klimatyczna lektura, która wciąga zarówno przez akcję, jak i przez złożoność postaci. Nie jest to powieść wyłącznie dla fanów fantasy – jeśli lubisz bohaterów pełnych sprzeczności, moralne dylematy i atmosferę surowego, niebezpiecznego świata, to zdecydowanie warto po nią sięgnąć.
Poznaj recenzenta
Serafina Knych
