Kangurek Kao - recenzja gry planszowej
Data premiery w Polsce: 12 maja 2023Kangurek Kao szturmuje rynek. Najpierw w postaci nowej gry wideo, a teraz za sprawą planszówki stworzonej głównie dla młodszego odbiorcy, w której to wraz z rywalami przemierzamy światy prosto z gry.
Kangurek Kao szturmuje rynek. Najpierw w postaci nowej gry wideo, a teraz za sprawą planszówki stworzonej głównie dla młodszego odbiorcy, w której to wraz z rywalami przemierzamy światy prosto z gry.
Planszowy Kangurek Kao jest grą, która trzyosobowej rodzinie zajmie maksymalnie do godziny wspólnie spędzonego czasu. Zasady są banalnie proste: gra kończy się, gdy wszyscy uzbierają łącznie siedem diamentów. Rozgrywkę wygrywa ten, kto zdobędzie więcej punktów. „Śmierć” bohatera cofa go na pole startowe i obniża statystyki postaci, przy czym nadal bierze on udział w rozgrywce.
To jedna z tych planszówek, która zdecydowanie stawia na prostotę. Chociaż mogłoby się wydawać, że będzie łatwa do przyswojenia dla najmłodszych, to jednak trzeba było rozegrać kilka gier, by zobaczyć, jak to wszystko działa w praktyce. A działa bardzo dobrze. Zaznajomienie się z wszystkimi regułami chwilę trwało, ale dzięki temu całość stała się ciekawsza, bogatsza i bardziej zróżnicowana – nawet dla młodszego odbiorcy.
Podobna prostota i minimalizm widoczne są w wykonaniu. W Kangurek Kao - gra planszowa nie znajdziemy figurek pełnych licznych detali czy mnóstwa przedmiotów, które modyfikowałyby rozgrywkę. Zamiast tego mamy drewniane figurki Kao oraz wykonane z tego samego materiału symbole diamentów i znaczniki, które stawiamy na kartach postaci symbolizujących umiejętności i poziom zdrowia bohaterów.
Z tektury wykonano pola gry, czyli kafelki, jakie każdy z graczy wykłada przed swoją rundą. Można łączyć je tylko z tymi, których symbole będą ze sobą sąsiadowały, a są oznaczone tym samym kolorem. Kafelki dokładamy wszędzie tam, gdzie chcemy, więc zawsze takie kartonowe pole gdzieś idzie dopasować. Z tektury wykonano także żetony, a więc symbole punktów, które zliczamy w podsumowaniu.
W grze są również karty: trzy talie, z których każda odpowiedzialna jest za coś innego. Mamy karty wyzwań, które pokonać musi gracz, by zdobyć nagrody kryjące się pod kartonowym kafelkiem, oraz karty przeciwników, czyli wyzwania, jakie mogą rzucać nam pod nogi pozostali biorący udział w zabawie gracze. I wreszcie – mamy karty zdobyczy. Te ostatnie stanowią element losowy, który może zawierać różne rzeczy: od żetonów, poprzez możliwość zwiększenia jednej z umiejętności naszego gracza, a kończąc na podniesieniu poziomu zdrowia, które tracimy w momencie, gdy nie uda nam się wypełnić wyzwania lub pokonać przeciwnika.
Rozgrywka w tej planszówce nie jest skomplikowania. Widać, że gra skrojona była dla dzieci. Zresztą producent sam zaznacza, że jeśli gramy z dziećmi, to można nawet nagiąć zasady, by ułatwić im prowadzenie rozgrywki. Pozycja jest kolorowa, a zabawa szybka, dzięki czemu nie jest w stanie znużyć graczy swoją długością. Zasady są bardzo łatwe do przyswojenia, a wykonanie gry gwarantuje jej długowieczność, nawet przy mocnym eksploatowaniu. Kangurek Kao - gra planszowa z pewnością spodoba się wszystkim, którzy chcą w łatwy, miły i przyjemny sposób spędzić sobotnie popołudnie z dziećmi, z dala od telefonów, gier komputerowych i wszelkich ekranów. Ta planszówka to miła odskocznia od tradycyjnego chińczyka, a zarazem świetny sposób na wspólną zabawę z nutką rywalizacji w tle.
Poznaj recenzenta
Michał CzubakKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1977, kończy 47 lat
ur. 1993, kończy 31 lat
ur. 1973, kończy 51 lat
ur. 1975, kończy 49 lat
ur. 1969, kończy 55 lat