Last Man Standing – 01×01
Last Man Standing to wielki powrót do sitcomu Tima Allena, który przez wiele sezonów w latach 90. świecił triumfy w "Panu Złotej Rączce". Czy jest to powrót udany?
Last Man Standing to wielki powrót do sitcomu Tima Allena, który przez wiele sezonów w latach 90. świecił triumfy w "Panu Złotej Rączce". Czy jest to powrót udany?
Allen wciela się w Mike'a Baxtera, dyrektora marketingu w firmie sprzedającej sprzęt sportowy w Colorado, którego życie jest zdominowane przez kobiety. Ma żonę oraz trzy córki, z których jedna jest samotną matką.
[image-browser playlist="607324" suggest=""]©ABC 2011
Cały pierwszy odcinek bardzo przypomina klimatem i typem humoru "Pana Złotą Rączkę". Tim Allen gra praktycznie tak samo, a jego postać jest tylko odrobinę inna. Podobieństwa od razu rzucają się w oczy. Aktorki, które mu towarzyszą, są dobrane stereotypowo - inteligentna córka-samotna matka, córka lubiąca modę i córka-chłopczyca. Pozytywem bez wątpienia jest żona, w którą wciela się Nancy Travis. Jej gra aktorska i pozytywny wkład w relacje z Allenem są jedną z zalet nowego serialu. Postacie córek także są wykreowane przyzwoicie. Można powiedzieć, że aktorsko najsłabiej radzi sobie właśnie Allen. Trochę rozczarowuje Hector Elizondo, którego rola szefa Baxtera jest nudna i bardzo nieśmieszna.
Fabularnie od początku panuje lekki chaos, który jest pozbawiony humoru. Pilot potrzebował chwili, aby się rozruszać i nabrać wiatru w żagle. Po czasie pojawiło się kilka zabawnych scen, które nie opierały się na wymuszonych i momentami sztucznych powiedzonkach. W tym właśnie leży największy problem Last Man Standing - niektóre dialogi są głupie, płytkie i mało zabawne.
[image-browser playlist="607325" suggest=""]©ABC 2011
Tim Allen jest aktorem komediowym, którego albo się lubi i którego humor przekonuje, albo się go po prostu nienawidzi. Oczekiwania wobec jego powrotu były znaczne wyższe. Pomimo tego, że dostaliśmy lekką powtórkę z "Pana Złotej Rączki", broni się ona sympatycznymi bohaterami i zabawnymi momentami. W gąszczu głupich amerykańskich sitcomów Last Man Standing na razie stoi na pozycji "może być" z możliwością rozwinięcia się w coś o wiele zabawniejszego.
Ocena: 6/10
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat