Legendy i baśnie krymskotatarskie - recenzja książki
Data premiery w Polsce: 8 listopada 2024Legendy i baśnie krymskotatarskie to kolejna książka ze znakomitej serii wydawnictwa Replika. Jest pięknie wydana i zilustrowana, a pod względem zawartości trzyma poziom swoich poprzedniczek.
Legendy i baśnie krymskotatarskie to kolejna książka ze znakomitej serii wydawnictwa Replika. Jest pięknie wydana i zilustrowana, a pod względem zawartości trzyma poziom swoich poprzedniczek.
Wydając zbiory baśni i legend z różnych zakątków świata, wydawnictwo Replika robi bardzo dobrą robotę. Z punktu widzenia literackiego możemy po prostu przeczytać tytułowe legendy i baśnie. Jednak nie sposób nie dostrzec ważnej strony kulturowej. Nie wydaje mi się, żeby inne teksty – poza tymi religijnymi – równie dosadnie dokumentowały, w co wierzono w różnych zakątkach naszego globu. Bardzo ciekawe są we wstępie do Legend i baśni krymskotatarskich wyjaśnienia, skąd w ogóle wzięła się nazwa "Krym".
Oprócz tego baśnie mają za zadanie przemycać w sprytny sposób prawdy moralne. Kiedy trzeba, potrafią solidnie przestraszyć słuchaczy, wzruszyć, a także napełnić serca otuchą i wiarą w szeroko pojętą sprawiedliwość i dobre zakończenie. Tego ostatniego akurat w tym zbiorze nie uświadczymy zbyt często. A jest co czytać, gdyż ten zbiór zawiera w sobie kilkadziesiąt tekstów.
Ta książka raczej nie jest przeznaczona dla najmłodszych. Pod pewnymi względami bracia Grimm czy Andersen mogliby się od nich uczyć, jak zasmucić czytelnika lub wywołać u niego dreszcze. Poza tym styl, w jakim są napisane opowieści, mógłby nie podpasować młodszemu odbiorcy. Przyznam szczerze – czytanie tego zbioru rozłożyłam sobie w czasie. Mimo księżniczek, pięknych kobiet, mężnych bohaterów i najróżniejszych typów spod ciemnej gwiazdy łatwo nie jest.
Kolejną wartościową rzeczą jest umieszczenie w zbiorze przypisów. Nie ukrywam, ten krąg kulturowy jest dość odległy dla Europejczyków. Tym bardziej warto wydawać takie książki. Iwona Czapla już dała nam się poznać jako utalentowana tłumaczka i poszukiwaczka legend. Chylę czoła przed jej dokonaniami. Całość ozdabiają ilustracje, które przypominają ryciny. Doskonale komponują się z całością i nie psują klimatu.
Czekam z niecierpliwością na kolejne wydania legend i baśni!
Poznaj recenzenta
Agnieszka KołodziejDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1970, kończy 54 lat
ur. 1969, kończy 55 lat
ur. 1964, kończy 60 lat
ur. 1973, kończy 51 lat
ur. 1977, kończy 47 lat