Jestem prawdopodobnie najgorszym możliwym widzem czwartej odsłony niewzykle popularnej filmowej serii. Po pierwsze, nie widziałem żadnej poprzedniej części i tłumaczę się z tego w poniższej recenzji. Po drugie, co oczywiste, okres świąteczny już minął, więc decyzja o wypuszczeniu filmu na platformie Player.pl może być odrobinę zaskakująca. Tak czy inaczej podjąłem się tego trudnego zadania i sprawdziłem, czy Listy do M. 4 to film jedynie dla zatwardziałych fanów, czy jednak ignoranci tacy jak ja również znajdą coś dla siebie. Recenzję możecie obejrzeć poniżej: Dzięki za obejrzenie tej recenzji. Więcej naszych materiałów znajdziecie na naszym kanale na YouTubie, do którego subskrybowania was zapraszam. Do usłyszenia następnym razem!
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj