Mroźny szlak - recenzja książki
Data premiery w Polsce: 23 marca 2022Mroźny szlak to fantasy z przytupem. Marcin Mortka oferuje czytelnikom dynamicznie prowadzoną historię z licznymi zwrotami akcji.
Mroźny szlak to fantasy z przytupem. Marcin Mortka oferuje czytelnikom dynamicznie prowadzoną historię z licznymi zwrotami akcji.
Marcin Mortka to popularny rodzimy autor fantastyki, który na przestrzeni blisko dwudziestu lat wydal około trzydziestu książek w różnych gatunkach i przeznaczonych dla zróżnicowanych grup wiekowych. Jedną z jego serii była dylogia o Madsie Voortenie, na którą składały się powieści Martwe Jezioro i Druga Burza. Po długim okresie autor powrócił do tego bohatera powieścią Mroźny szlak.
Akcja Mroźnego szlaku umiejscowiona jest po wydarzeniach z dwóch wcześniejszych powieści i teoretycznie otwiera nowy cykl zatytułowany Straceńcy Madsa Voortena. Jednakże akcja książki ma miejsce stosunkowo niedługo po opisywanych w dwóch poprzedniczkach wydarzeniach, a opowiadana historia ma z nimi wiele punktów stycznych i co jakiś czas pojawiają się bezpośrednie odwołania. Autor sporo przypomina i tłumaczy, ale mimo wszystko znajomość wcześniejszych powieści z tego świata byłaby pomocna.
A o czym w ogóle jest Mroźny szlak? Mads Voorten zostaje porwany i zaszantażowany. Musi porzucić działania wojenne i wyruszyć na misję, by uwolnić towarzyszy i spełnić dawną obietnicę. Efektem jest podróż przez całą krainę, wypełnianie różnych zadań i przekonanie się, jak wygląda świat po okupacji przez wroga. Bohater zmuszony jest do ciągłego reagowania na okoliczności i wymyślania śmiałych planów. Przy czym początkowa intryga po jakimś czasie odchodzi na dalszy plan, a przed Madsem będą piętrzyć się nowe, jeszcze większe wyzwania.
W fabułe Mortka stosuje kilkukrotnie ten sam schemat: bohater popada w tarapaty, wpada na pomysł… ale go nie zdradza towarzyszom (i przy okazji czytelnikowi), a następnie następuje jego karkołomna realizacja. Nie zawsze taka zasłona dymna wydaje się sensowna, czasem przypomina próbę sztucznego budowania napięcia, gdy bez straty dla fabuły można by było ją przedstawić w bardziej tradycyjny sposób. Zabieg taki bywa uprawniony, ale stosowany umiejętnie i oszczędnie. W Mroźnym szlaku niestety nie mamy do czynienia z umiarem, przez co potencjalny sposób budowania napięcia prędzej nudzi.
Mroźny szlak to teatr jednego aktora. Mads to charakternik nieprzebierający w słowach, ale jednocześnie umiejący pokazać ludzką twarz. Skłonny do niestandardowych rozwiązań zaskakujących przeciwnika (sojuszników i czytelnika także), nie zapomina o towarzyszach i ich dobro stawia na pierwszym miejscu. Jednocześnie ciąży na nim bagaż doświadczeń. Tak, to złożona i interesująca postać, która może nas jeszcze zaskoczyć.
Nowa powieść Marcina Mortki nie jest pozbawiona pewnych niedociągnięć, o których było wyżej. Niemniej to dynamiczna i interesująca lektura potrafiąca umilić wiosenny wieczór. Jest w niej to, czego oczekujemy od fantasy: bogactwo świata, walki, zwroty akcji i liczne przygody.
Poznaj recenzenta
Natalia KaminskaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat