Niebezpieczny człowiek

Nie da się ukryć, że produkcje Seagala na DVD to kino klasy B, które nie kryje się z tym i nie próbuje udawać czegoś, czym nie jest. Mamy typową schematyczną fabułę, poprawne aktorstwo, zero niespodzianek i sporą dawkę akcji.

©2012 CD Projekt

Seagal wciela się w Shane'a Danielsa, byłego wojskowego, który w pozbawiony sensu sposób zostaje oskarżony i skazany na więzienie za coś, czego nie zrobił. Jego życie rozpada się na kawałki, gdy jego żona decyduje się go opuścić (chociaż rzekomo zabił, chcąc ją ochronić, więc nie ma to jak wdzięczność...). Po jakimś czasie zostaje uniewinniony i próbuje wrócić na łono społeczeństwa. Wplątuje się w intrygę, w którą wmieszani są gangsterzy z Chin i Rosji oraz skorumpowani policjanci.

Porównując "Niebezpiecznego człowieka" do masy filmów produkowanych tylko na rynek DVD, należy stwierdzić, że jest to wyższa półka tego typu produkcji. Pomimo niewysokiego budżetu, pod względem technicznym nic nie trąci amatorszczyzną czy przesadną sztucznością. Tworzy się masę o wiele gorszych i tańszych filmów, przy których wyczyny Stevena Seagala potrafią dostarczyć niemałej rozrywki.

Jak to bywa w produkcjach z tym aktorem, akcji jest sporo - od strzelanin, pościgów po walkę wręcz. Prawdę mówiąc, ciężko się nudzić oglądając "Niebezpiecznego człowieka", który w bardzo prosty sposób zapewnia nieźle spędzony czas.

©2012 CD Projekt

Największy problem to zbyt mainstreamowa forma kręcenia akcji. Na rynku DVD twórcy mają więcej swobody i nie ograniczają ich bariery filmowania w taki, a nie inny sposób. W drugiej i trzeciej części "Undisputed" udowodniono, że akcja w filmach na skierowanych na rynek DVD może być jedną z najefektowniejszych, jakie zobaczymy w ostatnich latach. Szkoda, że w "Niebezpiecznym człowieku" praca kamery kuleje podczas scen walk, a słaby montaż jeszcze bardziej psuje wrażenie. Gdy przypomnimy sobie stare filmy Seagala, pokazywano nam jego umiejętności z brutalną dosadnością, a tutaj efekt jest niszczony przez nieumiejętność twórców.

Samo wydanie DVD rozczarowuje swoją prostotą. Zwłaszcza niesmak pozostawia dźwięk tylko w 2.0. Wydawałoby się, że w dzisiejszych czasach 5.1. jest standardem, lecz okazuje się, że prawda jest zupełnie inna. Szkoda także, że nie umieszczono żadnych dodatków - przydałby się nawet krótki making-off, w którym moglibyśmy zobaczyć Seagala w akcji.

Naturalnie, że w fabule nic nas nie zaskoczy, a wszyscy bohaterowie oparci są na oklepanych schematach, ale gdy wiemy, do jakiego filmu siadamy, to nie powinno to przeszkadzać. "Niebezpiecznego człowieka" ogląda się z przeświadczeniem lekkiego i głupiego kina klasy B, który ma zabić półtorej godziny czasu, sprawiając, że nie zaśniemy z nudów i tę rolę całkowicie spełnia.

Ocena: 5/10

Reżyseria: Keoni Waxman
Tytuł oryginału: A dangerous man
Czas trwania: 01;30:00
Dźwięk: polski 2.0 Dolby Digital lub angielski 2.0 Dolby Digital
Format: 16:9
Scenariusz: Steven Seagal , Keoni Waxman
Występują: Terry Chen, Jesse Hutch, Vitaly Kravchenko, Steven Seagal
Dystrybucja: CDProjekt
Napisy: polskie
Cena: 37,99 zł