Peace Chess - recenzja gry planszowej
Przyglądając się szerokiej gamie produktów czerpiących z szachów konwencjonalnych i gier szachopodobnych, znajdziemy również tzw. szachy pokoju, które wychodzą z zupełnie odmiennego założenia niż ich protoplasta.
Przyglądając się szerokiej gamie produktów czerpiących z szachów konwencjonalnych i gier szachopodobnych, znajdziemy również tzw. szachy pokoju, które wychodzą z zupełnie odmiennego założenia niż ich protoplasta.
Paco Sako (w języku esperanto oznaczające właśnie szachy pokoju, zwane również popularnie Peace Chess) to gra tocząca się na takiej samej planszy jak w ogólnie znanej wersji, ale jej pionki już różnią się od tradycyjnych. Mianowicie: są przepołowione. Poruszają się jednak według typowych reguł.
Ogólne założenie gry polega na tym, iż zbite bierki nie znikają z planszy, tylko „obejmują” przeciwnika. „Przytulone” pary mogą być poruszane przez obu graczy, wtedy kierowana figura ciągnie swego partnera za sobą. Taki związek można przechwycić innym pionem, wtedy poprzedni jest uwalniany z uścisku. Dzięki temu tworzą się wręcz łańcuchy przejęć, a dobrze ilustruje to poniższy filmik:
Takie rozwiązania wymuszają stosowanie skomplikowanych strategii i taktyk. Wygrywa osoba, która „przytuli” konkurencyjnego króla, co jest odpowiednikiem zamatowania w zwykłych szachach (sami królowie nie mogą inicjować uścisków). Pat jest praktycznie niemożliwy.
Szachy pokoju promują pacyfistyczne podejście do tej klasycznej gry wojennej i na pewno nie są grą łatwą. Gracze na forach szachowych twierdzą, że mogą sprawić trudności mniej zaawansowanym zawodnikom, a laikom przyglądającym się rozgrywkom podczas konwentów czasami trudno wychwycić sens i zasady nimi kierujące, ponieważ zazębiające się pionki nie są usuwane z planszy, a przeciwnicy pozostają w grze do końca. Grę promującą ideały przyjaźni i pokoju stworzył holenderski artysta Felix Albers, kiedy chciał pobawić się szachami z synem, jednak pokazując mu nieco inną filozofię zmagań. Po tym, jak gra spodobała się międzynarodowej społeczności szachistów (i naturalnie, ich dzieci), autor rozpoczął na Kickstarterze zbiórkę funduszy na odmianę w siedmiu kolorach tęczy. Grę można polecić wszystkim, którzy chcą spróbować swoich sił w niestandardowej wizji szachów.
Poznaj recenzenta
Filip ŻbikowskiKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1960, kończy 64 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1964, kończy 60 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1967, kończy 57 lat