„Reckless”: sezon 1, odcinek 11 – recenzja
11. odcinek Reckless jest trochę lepszy od 2 poprzednich, ale nadal da się odczuć, że czegoś tutaj brakuje. Jest przyjemnie, ale zapowiadało się lepiej.
11. odcinek Reckless jest trochę lepszy od 2 poprzednich, ale nadal da się odczuć, że czegoś tutaj brakuje. Jest przyjemnie, ale zapowiadało się lepiej.

Reckless tym razem w sprawie odcinka oferuje coś, co pozwala poznać jedną z ważniejszych bohaterek drugoplanowych, czyli Vi (Kim Wayans), współpracowniczkę Jamie (Anna Wood). Wątek solidnie przedstawia widzom jej przeszłość i życie prywatne, które ukształtowało ją taką, jaką widzieliśmy przez ostatnie odcinki. Udaje się stworzyć historię interesującą, aczkolwiek banalnie prostą i przewidywalną. Nadal ogląda się ją dobrze, ale ten serial miał wiele lepszych i bardziej dopracowanych opowieści.
Największym błędem twórczyni Reckless jest wprowadzenie kompletnego zamieszania w decyzje Lee Anne (Georgina Haig). Kiedy była ofiarą, mogłem jej współczuć i kibicować w walce ze złymi policjantami, a teraz, gdy zachowuje się jak głupia małolata, zaczyna to bardziej irytować, a przez co cały urok pryska. Kluczem do polubienia Reckless była sprawa sezonu, która do pewnego momentu była przemyślana i dopracowana. Od kiedy Lee Anne po balu wróciła do Terry'ego (Shawn Hatosy), wszystko poszło złym torem i przestało działać. Inne elementy głównej historii trochę to nadrabiają - zwłaszcza Preston (Adam Rodriguez), który wyraźnie stara się odbudować zaufanie Jamie. Wydaje się oczywiste, że będzie zeznawać na jej korzyść, ale coś przeczuwam, że taki rozwój spraw byłby zbyt prosty.
[video-browser playlist="633312" suggest=""]
Plusem jest rozwój samego Terry'ego i jego osobowości. Jestem w stanie mu uwierzyć, że naprawdę coś czuje do Lee Anne, ale jednocześnie wyraźnie widzimy, że to krętacz i oszust. Sprawa kradzieży miliona dolarów wydawała się od początku oczywista, ale umiejętnie zbijano widza z tropu. I dobrze, że tak zrobiono, bo to działa, ciekawi i rozwija się w dobrym kierunku.
Czytaj także: Aktorka z "Reckless" w Ice Bucket Challenge
Reckless to lekka, przyjemna rozrywka, którą ogląda się znakomicie. Serial cieszy równowagą pomiędzy głównym wątkiem a pojedynczymi historiami, ale ostatnio rozczarowuje nie najlepszymi pomysłami. Potencjał w tej historii był trochę większy, dlatego też szkoda, że poziom odrobinę spadł.
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaZastępca redaktora naczelnego naEKRANIE,pl. Dziennikarz z zamiłowania i wykładowca na Warszawskiej szkole Filmowej. Fan Gwiezdnych Wojen od ponad 30 lat, wychowywał się na chińskim kung fu, kreskówkach i filmach z dużymi potworami. Nie stroni od żadnego gatunku w kinie i telewizji. Choć boi się oglądać horrory. Uwielbia efekciarskie superprodukcje, komedie z mądrym, uniwersalnym humorem i inteligentne kino. Specjalizuje się w kinie akcji, które uwielbia analizować na wszelkie sposoby. Najważniejsze w filmach i serialach są emocje. Prywatnie lubi fotografować i kolekcjonować gadżety ze Star Wars.
Można go znaleźć na:
Instagram - https://www.instagram.com/adam_naekranie/
Facebook - https://www.facebook.com/adam.siennica
Linkedin - https://www.linkedin.com/in/adam-siennica-1aa905292/




naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1990, kończy 35 lat
ur. 1965, kończy 60 lat
ur. 1962, kończy 63 lat
ur. 1966, kończy 59 lat
ur. 1956, kończy 69 lat

