Red Rose: sezon 1 - recenzja
Data premiery w Polsce: 15 lutego 2023Red Rose proponuje klasyczną mieszankę złowieszczej technologii i dramatów z życia nastolatków. Młodzieżowy horror Netflixa potrafi jednak zaskoczyć.
Red Rose proponuje klasyczną mieszankę złowieszczej technologii i dramatów z życia nastolatków. Młodzieżowy horror Netflixa potrafi jednak zaskoczyć.
Historie przestrzegające przed niebezpieczeństwami czyhającymi w internecie znamy chociażby z Czarnego lustra. Tym razem na Netfliksie premierę miał serial młodzieżowy, który zainteresować może każdego fana dramatów obyczajowych, horrorów czy thrillerów. Red Rose przedstawia historię znajomych, którzy muszą zmierzyć się z tajemniczą technologią zagrażającą ich życiu. Problemy zaczynają się wtedy, gdy Roch pobiera podejrzaną aplikację, do której link dostała w wiadomości. Dziewczyna wkrótce zaczyna doświadczać niewyjaśnionych zjawisk, które niszczą jej relacje ze znajomymi i w końcu doprowadzają ją do histerii. Przyjaźń głównych bohaterów zostanie poddana próbie, gdy będą musieli walczyć z niewidzialną siłą aplikacji Red Rose. Rosnące poczucie grozy i paranoi obecne jest tu od samego początku. Akcja rozkręca się już w pierwszym odcinku i nie ustaje ani na chwilę, co zachęca do oglądania produkcji do samego końca.
Postaci przedstawione w serialu nie są stereotypami znanymi z seriali młodzieżowych, lecz wyraźnie nakreślonymi bohaterami. Przedstawione problemy i konflikty nastolatków są wiarygodne i głębokie, a oni sami potrafią być zabawni i sympatyczni. Co ciekawe, ważna okazuje się także obecność ich rodziców. Liczna grupa bohaterów nie przytłacza, lecz stanowi ciągłe źródło rozrywki i narastających kłopotów.
Najważniejszym punktem Red Rose jest tajemnica związana z tytułową aplikacją. Już na początku sugerowane są siły paranormalne, ale serial rozwija się poza te ramy i proponuje coś o wiele bardziej skomplikowanego. Niestety produkcja momentami gubi się we własnych pomysłach – dziury fabularne drażnią i nie dają o sobie zapomnieć. Niektóre wyjaśnienia zagadek związanych z aplikacją są naciągane, a nawet nielogiczne. Problemem bywają też motywacje bohaterów, którzy potrafią zachowywać się irracjonalnie i nieodpowiedzialnie. Pomimo tego nadal chce im się kibicować, gdyż relacje zbudowane między nimi są realistyczne i urokliwe.
Niezaprzeczalną zaletą Red Rose jest to, że żaden odcinek nie nudzi. Pierwsza połowa serialu jest lepsza od tej drugiej – porywa swoją zagadkowością i rosnącym napięciem. Na końcu wyjaśniają się wszelkie niewiadome, a zagadki – dręczące zarówno bohaterów, jak i widzów – zostają rozwiązane. Niektóre wątki postaci pobocznych nie zostają w pełni rozwinięte, ale każdemu z nich poświęcono wystarczająco uwagi. Wszystko to sprawia, że Red Rose to serial młodzieżowy, którym warto się zainteresować. Zakończenie pozostawia możliwość kontynuacji, gdyż historia złowieszczej aplikacji ma ogromny potencjał na ciąg dalszy.
Poznaj recenzenta
Oliwia BorowiecKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1975, kończy 49 lat
ur. 1945, kończy 79 lat