Rodzina Trump. Droga na szczyt – recenzja audiobooka
Data premiery w Polsce: 1 lutego 2018Kiedy Donald John Trump wygrał wybory i z dwudziestym stycznia 2017 stał się czterdziestym piątym prezydentem Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, spora część świata nie mogła w to uwierzyć. Zanim jednak na poważnie rozpoczęła się jego kariera polityczna, Trump znany był już jako bogacz i biznesmen. Ale jak to się wszystko zaczęło?
Kiedy Donald John Trump wygrał wybory i z dwudziestym stycznia 2017 stał się czterdziestym piątym prezydentem Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, spora część świata nie mogła w to uwierzyć. Zanim jednak na poważnie rozpoczęła się jego kariera polityczna, Trump znany był już jako bogacz i biznesmen. Ale jak to się wszystko zaczęło?
Rodzina Trump. Droga na szczyt zawiedzie wszystkich tych, którzy szukać będą politycznej sensacji. Jak sam autor wspomina na początku, skupia się jedynie na kwestiach biznesowo-ekonomicznych (jak sam twierdzi ostatnia kampania jest zbyt mało oddalona w czasie, by można było o niej rozprawiać bez budzenia kontrowersji). Zawiodą się też Ci, którzy będą oczekiwać długiej i szczegółowej biografii czy dzieła w rodzaju książki Droga Na Szczyt (której autorem jest sam Donald Trump). Audiobook, o którym pisze, jest bowiem nagranym, trzygodzinnym wykładem autorstwa Łukasz Tomys (który jest jednocześnie lektorem w audiobooku), wykładem mającym przedstawić historię bogactwa rodziny Trump. Sam autor to znany prelegent uczelniany oraz dziennikarz ekonomiczny; swój wykład poświęca zarówno umiejętnościom biznesowym Donalda Trumpa, jak i jego rodziny, wskazując, jak dobrze podjęte decyzje pomogły tej rodzinie wejść na sam szczyt.
Historia opisana w audiobooku rozpoczyna się w ostatnich latach XIX wieku i ciągnie się aż do roku 1997, w którym Trump osiągnął majątek 1,5 mld dolarów. Wykład kończy się właśnie na 1997 roku, ponieważ później finansowa stabilność tego biznesmena (obecnie 156 na liście najbogatszych Amerykanów) nie została już zachwiana. Łukasz Tomys natomiast skupia się na tych momentach, które zaważyły na obecnym bogactwie rodziny, bogactwie pod którego podwaliny położył dziadek obecnego prezydenta U.S, pochodzący z Niemiec Friedrich Drumpf (po przybyciu do Stanów, zmienił imię i nazwisko na Frederick Trump). Choć sama historia rodziny Trump jest doskonałym tematem do rozważań i kopalnią anegdot czy ciekawostek, autor nie wgłębia się w nią zbytnio, pobieżnie opisując tylko najważniejsze kwestie. Najwięcej czasu oczywiście poświęca samemu Donaldowi Trumpowi, a zwłaszcza okresowi, w którym podnosił się on z długów w latach 80-90. Długów własnych oraz długów firmowych, które sięgały milionów dolarów. Łukasz Tomys krok po kroku opowiada o tym, jak udało się Trumpowi z nich wyjść, jakie decyzje podejmował, jakie przyświecały mu cele. Dla osób niezainteresowanych tematem biznesu słuchowisko to zacznie szybko nużyć, dla tych, którzy przyzwyczajeni są do tego typu tekstów będą zadowoleni.
Niestety forma, w której zadecydował się przedstawić historię, nie jest zachwycająca. Po pierwsze, sam audiobook nie jest w zasadzie audiobookiem, a po prostu nagraniem odczytu referatu, który sprawdziłby się znacznie lepiej w formie artykułu (w końcu autor pisze do internetowego wydania Rzeczpospolitej). Po drugie sam twórca nie jest profesjonalnym lektorem, słychać to od razu. Oczywiście nie każdy musi nim być, jednak w takim wypadku należałoby pomyśleć nad zatrudnieniem takowego. W kilku momentach, mimo że twórca jest przyzwyczajony do mówienia przed publicznością, jego monotonny głos zaczyna przeszkadzać i ciężej skupić się na tekście. Jest to tak widoczne (słyszalne), że wydawca sam ostrzega, by najpierw przesłuchać próbkę i potem podjąć decyzję o kupnie. Nie wróży to dobrze, nieprawdaż?
Szkoda, że Rodzina Trump. Droga na szczyt przedstawiona została w taki sposób. Łukasz Tomys przedstawił ciekawą, inspirującą historię, niezależnie od tego, jak ludzie podchodzą do samej postaci Trumpa (czy to jako polityka, czy biznesmena). Niestety, sposób jej przedstawienia jest znacznie gorszy od samej historii i sprawia, że mniej osób dotrze do jej końca. Można polecić jedynie mocno zainteresowanym tematem. I prawda jest taka, że lepiej znacznie byłoby wydać to w formie pisanej.
Źródło: fot. Storytel
Poznaj recenzenta
Michał TalaśkaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat