Single Parents: sezon 1, odcinek 7
Single Parents powraca z kolejnym odcinkiem, który tym razem poruszy wątek z mówieniem o nowym partnerze oraz sztuką wystawianą w szkole.
Single Parents powraca z kolejnym odcinkiem, który tym razem poruszy wątek z mówieniem o nowym partnerze oraz sztuką wystawianą w szkole.
W najnowszym odcinku Single Parents zatytułowanym They Call Me DOCTOR Biscuits!, Will wreszcie staje na wysokości zadania jako samotny mężczyzna. Gorzej wypada jednak jako ojciec, który musi wyjawić swojemu dziecku, że z kimś się spotyka. Prowadzi to do wielu zabawnych sytuacji za sprawą Douglasa, który radzi Willowi w sprawie uporania się z tą trudną sytuacją.
I właśnie wtedy są najciekawsze gagi w tym odcinku. Dorośli nie mają tutaj za dużo wiary w swoje pociechy i wolą uciekać się do kłamstw. Działa to w tym odcinku naprawdę dobrze i całość dochodzi do naturalnej i zabawnej konkluzji, co znowu jest zasługą córki Willa, która naprawdę pisana jest najciekawiej ze wszystkich dzieci i naprawdę miło się to ogląda.
Drugim wątkiem prowadzonym równolegle jest przedstawienie organizowane w szkole, które prowadzi do spięcia na linii Poppy-Angie. Ostatnio można było odnieść wrażenie, że Angie dostawała nieco mniej okazji do ciekawych występów, ale jak zawsze z pomocą przychodzi Poppy, która jest zawsze świetnym partnerem dla każdego z bohaterów. Wątek ten mniej ciekawy i bardziej schematyczny, ale za to udany dzięki charyzmie postaci.
Tej brakuje jednak nowej partnerce Willa, która choć bardzo sympatyczna, to jednak nie stwarza perspektyw, że będzie miała tutaj coś więcej do powiedzenia. Will całkowicie ją przyćmiewa i na razie trudno sądzić, że w przyszłości będzie inaczej. Prawdopodobnie jednak nie jest to też jego pierwszy i ostatni związek w serialu, co byłoby na pewno mile widziane, aby dodać dynamiki i rozwoju do tej postaci.
Pierwszy wątek wypada zatem naprawdę udanie i chciałoby się więcej tego typu scenariuszy, ale za to drugi nieco psuje odbiór całości i raczej pasuje do typowych sitcomów, a nie do tego, czego przyzwyczaili nas twórcy przez ten sezon. Zniżki formy się zdarzają, a Single Parents wciąż stoi na wysokim poziomie i wypada się tylko cieszyć, że popadanie w schematy jest póki co sporadyczne.
Źródło: Zdjęcie główne: materiały prasowe
Poznaj recenzenta
Michał KujawińskiDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat