Skarb: Tropem zagadki – recenzja komiksu
Data premiery w Polsce: 14 grudnia 2016Działalność wrocławskiego oddziału IPN zaowocowała Skarbem – pełnowymiarową narracją osadzoną w powojennych realiach nadodrzańskiego miasta.
Działalność wrocławskiego oddziału IPN zaowocowała Skarbem – pełnowymiarową narracją osadzoną w powojennych realiach nadodrzańskiego miasta.
Sześćdziesięcioczterostronicowy komiks powstał w oparciu o scenariusz doświadczonego Bartosz Sztybor, a zilustrował go rodowity wrocławianin Paweł Wojciechowicz. Komiks jest autorską opowieścią o dwóch anonimowych kolegach z podwórka, żyjących w PRL-u we Wrocławiu – historia stanowi jedynie tło w porównaniu z innymi komiksami wydawanymi przez IPN.
Szytbor zdecydował się na formę przygodową w Skarb uzupełnioną fragmentami pamiętnikarskimi jednego z bohaterów, wspierającymi scenariusz w miejscach akcentujących wybory życiowe Michała i Piotra. Obaj zainicjowali latem 1945 roku intrygę. Dopiero co zakończyła się wojna światowa, a na ziemie przekazane czasowo w administrację polską, na mocy konferencji w Poczdamie, przybyło mnóstwo repatriantów ze Wschodu, szczególnie Galicji Wschodniej – w tym rodziny bohaterów. Enigmatycznie rozwijający się scenariusz zręcznie wprowadzał do narracji fakty historyczne (te o epidemii ospy we Wrocławiu w 1963 r.), przemycając od niechcenia kwestie grabieży i okupacji przez Sowietów Dolnego Śląsku. W tym kontekście może kiedyś doczekamy komiksu o demontażu linii kolejowej nr 274 z Breslau-Schweidnitz do Görlitz, słynnej Schlesische Gebirgsbahn.
Dziewięcioletni Michał i Piotr poszukujący skarbów w poniemieckim Breslau. Przypadkowo podsłuchują sąsiada, weterana AK, Bogdana, planującego uciekać na Zachód i mówiącego o skarbie. Wówczas chłopcy przysięgają, że „choćby nie wiem co, rozwiążą ową mroczną tajemnicę”. Z ich dorastaniem poznamy wybory, które determinowały postawy obywateli PRL w relacjach międzyludzkich, jak i na tle wydarzeń czerwcu i październiku 1956, marcu 1968 roku oraz demonstracji stanu wojennego. Aby jak najwięcej zachować dla czytelnika, nie zdradzimy nawet o wyborach życiowych bohaterów. Autor kontrastując postaci oraz dodając szczyptę zawikłania, tajemnicy doprowadzają do konfrontacji „przyjaciół”, akcentując elementy ich portretu psychologicznego.
Rysunki Pawła Wojciechowicza są pracami realistycznymi, wpisanymi w istniejące miejsca – choć czasami brakuje detali drugiego planu, które wyeksponowały prawdziwego bohatera (urbanistycznego) Skarbu. Graficznie Wojciechowicz z Małgorzata Janas wyeksponowali kolorystykę rozmytej zieleni pastelowej uzupełnianej ciepłą sepią – co znakomicie oddało kolorystyczną mizerię PRL-u. Konsekwentne rozwiązania graficzne utrzymały nienachalną symbolikę historyczną, przy zachowaniu minimalnych dialogów. Graficznie złożyli hołd miastu nad Odrą, wpisując się w jego nietypową komiksową promocję. Przy okazji tematów wrocławskich aż chciałoby przełożenia przygód Polizeikommissara Eberhardta Mocka na język komiksu.
Źródło: fot. materiały prasowe
Poznaj recenzenta
Hubert KuberskiDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat