Stalowe Szczury. Königsberg: Z okopów na salony – recenzja książki
Data premiery w Polsce: 18 listopada 2016Jak wypada najnowsza powieść z serii Stalowe Szczury? Oceniamy książkę Königsberg autorstwa Michała Gołkowskiego.
Jak wypada najnowsza powieść z serii Stalowe Szczury? Oceniamy książkę Königsberg autorstwa Michała Gołkowskiego.
Oto I wojna światowa w wydaniu Michała Gołkowskiego, która trwa zarówno w okopach, jak i na salonach oraz na spotkaniach dyplomatycznych, szala zwycięstwa przechyla się raz jedną, raz w drugą stronę, sztaby wojskowe planują i knują, żołnierze walczą i giną, a szpiedzy robią to, co najlepiej potrafią - szpiegują. Jednakże szpieg, który zbyt długo działa pod przykrywką, może zacząć zbytnio uosabiać się z nową tożsamością; i to właśnie przydarzyło się głównemu bohaterowi Stalowe Szczury. Königsberg. Czy Fiodor Wielikow na dobre stał się Teodorem Grossmanem?
Michał Gołkowski potrafi napisać krwistą powieść i wystylizować ją w dowolny sposób. Tym razem zabiera czytelnika w czasy Wielkiej Wojny, wrzucając go w sam jej środek i to po stronie znienawidzonych przez nas Niemców, których – do licha – nie możemy nie polubić. To jest prawdziwa moc pisarska.
Königsberg jest trzecią częścią cyklu Stalowe Szczury, lecz nie sequelem, zwykle piszącym się jak samograj, a prequelem. Niełatwo napisać prequel tak, by gładko wpasował się w poprzednie części, będąc zaczątkiem późniejszych działań, a jednocześnie opowiedział nieznane historie z przeszłości, które nadadzą całości smaczku. W tym przypadku udało się wyśmienicie, a Michał Gołkowski wybrnął z zadania obronną ręką. Ciekawostek w tekście w ogóle jest co niemiara, podobnie jak celnych, lakonicznych one-linerów w opisach i dialogach. Generalnie autor jest mistrzem trafnych, sarkastycznych puent; i to nie tylko w Stalowych Szczurach.
Uznanie należy się za wyróżnienie kursywą w tekście wspomnień głównego bohatera (co ułatwia czytanie) - typowo wojennych, traumatycznych, nie dających się zapomnieć, lecz motywujących go do działań szpiegowskich, a czasem w nich przeszkadzających jako typowe PTSD. Zadania odnalezienia cudownej broni okaże się trudniejsze, niżby się wydawało. A na to wszystko nakładają się pożądanie, mylone z miłością... lub miłość mylona z żądzą, a także kobiety warte grzechu.
Kto zna cykl Stalowe Szczury, ten sięgnie po Königsberg bez namysłu. A dla kogoś, kto nie czytał poprzednich części, polecmy prequel bez wyrzutów sumienia – w końcu w pewien sposób to początek całości.
Źródło: fot. Fabryka Słów
Poznaj recenzenta
Monika KubiakKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1981, kończy 43 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1963, kończy 61 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1961, kończy 63 lat