

Ósmy odcinek to prawdopodobnie najlepsza komedia, jaką Star Trek: Strange New Worlds dostarczył widzom od wspólnego epizodu z bohaterami Lower Decks. Przemiana kluczowych postaci w Wolkanów i pozostawienie ich w tej formie to strzał w dziesiątkę. Są w pełni Wolkanami, w odróżnieniu od Spocka, ale ich cechy zostały podkręcone. To generuje dużo zaskoczeń, przekomicznych scen i komedii sytuacyjnej godnej najlepszych sitcomów. Zwłaszcza kapitan Pike wypada prześmiesznie w roli Wolkana – czasem sprawia wrażenie, jakby był parodią tej rasy. Twórcy na granicy powagi celowali w humorystyczny wydźwięk jego scen. Komicznie wypada też wątek romansu Numeru 1.
To samo w sobie stało się ważne dla wszystkich bohaterów w kontekście relacji ze Spockiem. Z jednej strony Spock jest szykanowany przez nowych Wolkan, bo jest półczłowiekiem. Z drugiej strony styczność z popadającymi w skrajność Wolkanami pozwala jednym zrozumieć Spocka, a tym, którzy się przemienili, pojąć jego perspektywę na interakcje na pokładzie Enterprise. To ciekawy i ważny ruch fabularny, który pogłębia relacje bohaterów i pozwala im naturalnie dojrzeć.
Osobnym wątkiem jest La'An, której przemiana poszła w jeszcze większą skrajność w związku z tym, kim tak naprawdę jest i co przeszła. Pokazuje widzom, co cały czas w niej siedzi: paranoję, żądzę władzy, podejrzliwość i agresję. To normalnie nie definiuje jej jako człowieka i jest pod kontrolą. Rozwiązanie okazało się urocze w swojej prostocie – taniec ze Spockiem pozwolił jej odzyskać świadomość.
Przedostatni odcinek Star Trek: Strange New Worlds został wspaniale zainspirowany klasykiem kina science fiction Mój własny wróg z 1985 roku. Tam człowiek musiał przełamać wrodzoną wrogość do obcej rasy, z którą toczona była wojna, tutaj Ortegas musi przełamać takie uczucia wobec Gorna, uwięzionego w tym samym miejscu co ona. Zainspirowane tym filmem wydarzenia pokazują, że Ortegas jest ciekawszą, lepiej zagraną i dobrze skonstruowaną postacią niż do tej pory. Ba, można powiedzieć, że zbyt długo była tłem dla reszty. Teraz prezentuje się jako ktoś, kogo chętnie się ogląda. Dojrzewa w obliczu wyzwań i staje się jeszcze bardziej interesującą bohaterką. Nawiązywanie przyjaźni z pilotką Gornów ma urok i emocje.
Odcinek wydaje się bardziej kameralny, bo w dużej mierze skupiamy się na Ortegas uwięzionej w nieznanym miejscu. Co ciekawe, to, co dzieje się z nią i Gornem, zostało przygotowane przez tajemniczą i przepotężną rasę w ramach testu. Takie sytuacje zawsze są szalenie ciekawe w historiach science fiction, bo budują potencjał na coś o wiele więcej. Szkoda, że w formule, w jakiej są opowiadane historie Star Treka, nie zostanie on raczej wykorzystany.
W tym wszystkim nie ma większego znaczenia, co dzieje się na Enterprise. Choć powstaje dylemat moralny, kierunek fabuły – czyli uratowanie Ortegas – pozostaje oczywisty. Trochę boli mnie skrajność zachowania Uhury – z jednej strony zrozumiałe, bo to przyjaciółka, z drugiej przypomina jawną niesubordynację, która nie pasuje do tej bohaterki. Nieco to przesadzone. Jednakże sam finał, choć frustrujący przez schematyczność, dobrze podkreśla ludzkie problemy i automatyzm zachowań w określonych warunkach. Śmierć pilotki wydawała się pewna, ale można było pokusić się o ciekawszy scenariusz.
Oba odcinki serialu Star Trek: Strange New Worlds można uznać za dobre, bo to kawał świetnej rozrywki. Ten sezon tuż przed finałem nie dał słabszego odcinka: każdy prezentował jakiś pomysł, ciekawą koncepcję i dostarczył dużo wrażeń.
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaZastępca redaktora naczelnego naEKRANIE,pl. Dziennikarz z zamiłowania i wykładowca na Warszawskiej szkole Filmowej. Fan Gwiezdnych Wojen od ponad 30 lat, wychowywał się na chińskim kung fu, kreskówkach i filmach z dużymi potworami. Nie stroni od żadnego gatunku w kinie i telewizji. Choć boi się oglądać horrory. Uwielbia efekciarskie superprodukcje, komedie z mądrym, uniwersalnym humorem i inteligentne kino. Specjalizuje się w kinie akcji, które uwielbia analizować na wszelkie sposoby. Najważniejsze w filmach i serialach są emocje. Prywatnie lubi fotografować i kolekcjonować gadżety ze Star Wars.
Można go znaleźć na:
Instagram - https://www.instagram.com/adam_naekranie/
Facebook - https://www.facebook.com/adam.siennica
Linkedin - https://www.linkedin.com/in/adam-siennica-1aa905292/

