Szpital Królestwo
"Szpital Królestwo" to seria dość nietypowa; jedni ją pokochają, inni wręcz przeciwnie. Jaki jednak by nasz stosunek do serialu nie był, ciężko jest przejść obojętnie obok wydania DVD, którego się doczekał.
"Szpital Królestwo" to seria dość nietypowa; jedni ją pokochają, inni wręcz przeciwnie. Jaki jednak by nasz stosunek do serialu nie był, ciężko jest przejść obojętnie obok wydania DVD, którego się doczekał.
Piękny digipack, wysuwany z tekturowej okładki cieszy oczy kadrami, które go zdobią. Na plastikowych tackach zaś umieszczono 4 płyty DVD z kompletną, 15-odcinkową serią oraz materiałami dodatkowymi. Gdy już umieścimy dysk w napędzie, powita nas bardzo przyjemne, animowane menu. Pod względem audiowizualnym wydanie prezentuje naprawdę wysoką jakość. Anamorficzny obraz w formacie 1.78:1 (16x9) zapewni najwyższą możliwą jakość obrazu, natomiast dźwięk w DD 5.1 przyjemnie popieści nasze narządy słuchu.
Najciekawsze okazują się jednak być same dodatki. Poza zwiastunami, na płytach znalazły się również reportaże. Poza typowym "the making of...", z którego możemy dowiedzieć się sporo ciekawych informacji na temat powstawania produkcji, będzie nam dane obejrzeć także materiał przybliżający nam aktorów i postacie, które kreują; zobaczymy kulisy tworzenia niezwykłej postaci Antubisa, czy wreszcie zwiedzimy plan zdjęciowy "Szpitala Królestwo". A jeżeli komuś nadal będzie mało, to zawsze może jeszcze obejrzeć pierwszy odcinek z komentarzem twórców. Szkoda jedynie, że jeśli nie liczyć wspomnianego komentarza, cała reszta trwa łącznie niecałą godzinę. Aż chciałoby się więcej.
Byłoby to wspaniałe wydanie, gdyby nie pewien drobiazg. Materiał dodatkowy nie posiada jakiegokolwiek tłumaczenia, a jedyne napisy, jakie możemy do nich włączyć, są w języku niemieckim. Osobom znającym angielski nie będzie to aż tak przeszkadzało, jednak jest to spore niedbalstwo ze strony wydawcy; w końcu nie dla samego filmu/serialu kupuje się oryginalne DVD. Zresztą sama odpowiedź na pytanie o brak napisów wydaje się dość oczywista, jeśli wziąć pod uwagę fakt, że jest to standardowe europejskie wydanie, tyle że ze spolszczoną okładką. Minusem również może okazać się dla niektórych całkowity brak lektora, choć ja akurat zawsze preferowałem napisy, więc jakoś szczególnie nad tym faktem nie ubolewam.
Dla miłośników "Szpitala Królestwo" omawiane wydanie z pewnością będzie nie lada gratką, która nie tylko będzie się ładnie prezentować na półce, ale dostarczy także sporo ciekawych informacji związanych z realizacją serialu. Poważną skazą okazuje się co prawda brak jakiegokolwiek tłumaczenia dodatków, ale ze względu na brak jakiejkolwiek alternatywy, która mogłaby usunąć tę niedogodność, nie powinno być to czynnikiem decydującym o zakupie. Polecam, bo moim zdaniem warto.
Ocena: 7/10
Poznaj recenzenta
Marcin KargulDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1971, kończy 53 lat
ur. 1986, kończy 38 lat
ur. 1985, kończy 39 lat
ur. 1970, kończy 54 lat
ur. 1978, kończy 46 lat