Terra Nova – 01×06
Data premiery w Polsce: 2 października 2011Za nami kolejny przyziemny odcinek Terra Nova. Tym razem musieliśmy śledzić rezultaty małżeńskiej zdrady i hazardu. Kto by pomyślał, że takie problemy będą wysuwać się na pierwszy plan serialu o podróży w przeszłość i świecie zdominowanym przez dinozaury?
Za nami kolejny przyziemny odcinek Terra Nova. Tym razem musieliśmy śledzić rezultaty małżeńskiej zdrady i hazardu. Kto by pomyślał, że takie problemy będą wysuwać się na pierwszy plan serialu o podróży w przeszłość i świecie zdominowanym przez dinozaury?
Amerykańska publiczność najwidoczniej również zaczęła buntować się przeciwko nie do końca udanemu rozwojowi Terra Nova. Doskonale świadczą o tym wyniki oglądalności ostatniego epizodu. I trudno się dziwić, skoro w tym serialu wciąż nic się nie dzieje.
Odcinek otwiera dość mroczna – chociaż oczywiście ani trochę brutalna – scena, która nadaje kierunek biegu całego epizodu. Ginie młody żołnierz, który wyruszył do placówki położonej poza obrębem Terra Nova. Rozpoczyna się zwykłe śledztwo w sprawie morderstwa, tak jakby twórców nie było stać na wymyślenie czegoś chociaż trochę mniej oklepanego. Wydawało by się, że gdy w grę wchodzą dinozaury, nie powinno być z tym większego problemu. A jednak.
[image-browser playlist="607071" suggest=""]fot. © 2010-2011 Fox
Wątek małżeńskiej zdrady i ponownego rozkwitu miłości między dwójką bohaterów tego odcinka, jest do bólu naiwny i sztuczny. Aż ciężko na to patrzeć. Zwłaszcza, że poziom gry aktorskiej w Terra Nova pozostawia wiele do życzenia. Scenarzyści kilkukrotnie dają nam do zrozumienia, kto w finale okaże się prawdziwym mordercą. Ich zabiegi są tak usilne, jakby nie pokładali ani trochę wiary w poziom inteligencji odbiorców serialu.
Serial skutecznie rozwija wątki, które w obliczu miejsca akcji, nie powinny mieć żadnego znaczenia. Mowa o zalotach Malcolma do pięknej pani Shannon. Trudno zrozumieć, dlaczego stają się one elementem każdego z ostatnich pięciu odcinków serialu. Nieubłaganie postępuje naprzód wątek Josha i jego mani na punkcie byłej dziewczyny, o której nawet nie pamiętał, dopóki Skye nie postanowiła mu o tym przypomnieć.
Najciekawszym momentem szóstego odcinka był pościg za dinozaurem, którym posłużono się, by wyeliminować żołnierza. Przez kilka sekund, można było poczuć potencjał, który drzemie w tym serialu. Gdyby takich szybkich scen było więcej, Terra Nova oglądało by się dużo przyjemniej. Pewnie są one zbyt kosztowne w realizacji, więc musimy zadowolić się wykluwaniem małego dinusia.
[image-browser playlist="607072" suggest=""]fot. © 2010-2011 Fox
Po raz kolejny czuję się zawiedziony. Trudno mi oswoić się z myślą, że twórcy naprawdę zdecydowali się roztrwonić możliwości serialu na historyjki typu morderstwo z powodu długów. Terra Nova przeraża swoją przeciętnością i przewidywalnością. Co jeszcze gorsze, serial tak naprawdę nie ma żadnego wątku głównego, poza konfliktem z Szóstkowymi, który zachęcałby nas do dalszego śledzenia całej tej „przygody”.
Źródło: fot. © 2010-2011 Fox
Poznaj recenzenta
Marcin MoszykDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat