Testament Damoklesa #2
Oto najnowsza powieść Marcina Wełnickiego, podobnie jak jego debiutancka książka ta również wbija czytelnika w fotel pobudzając do myślenia jego szare komórki.


Już sama okładka książki zaciekawia. Kobieta – może kojarzyć się miłośnikom komiksów z Yuriko, mężczyzna zaś wydaje się być stereotypowym azjatyckim mordercą na zlecenie, tylko co na tej tłocznej ulicy robi owo dziwne coś z jarzącymi się ślepiami? Okładka nęci „sięgnij po mnie”, a ten kto posłucha nie pożałuje.
Misato ma jeden cel – zemstę. Aby umożliwić sobie realizację tego celu stała się inspektorem i zajęła aktualną sprawą handlu żywym towarem. Dzięki temu powinna dotrzeć do ludzi, których śmierci pragnie. Niespodziewanie sprawy nie układają się po jej myśli, w dodatku pewien Gaijin – czyli w jej pojęciu cudzoziemiec wyraźnie plącze się w jej sprawy i najwyraźniej ma jakiś ukryty cel.
Eve Namura to młoda studentka, której przyświeca szczytny cel – praca wolontariuszki w Somali. Niestety dziewczyna odkrywa pewien sekret, którego nie należało odkrywać. Teraz musi uciekać. Jednocześnie jej koszmary zdają się mieć o wiele większe znaczenie niż mogło by się z pozoru wydawać.
Co łączy te dwie kobiety?
Wyjątkowo szczegółowe i przyjemne są opisy jakie autor zawarł w swej powieści. Ich pieczołowitość podnosi znacznie jakość sprawiając, że staje się ona solidnym kawałkiem porządnego sf. Ponieważ całość powiązana jest z „Śmiertelnym bogiem” dlatego też radziłabym rozpocząć lekturę od tamtej właśnie książki. Jeżeli zaś zdecydujecie się sięgnąć najpierw po „Testament Demoklesa” cóż, jakiegoś szczególnego dramatu nie będzie, a i całość powinna wywrzeć odpowiednie piorunujące wrażenie.
W szczególności powieść tę polecam miłośnikom sf, komiksów, teorii spiskowych oraz Lovecrafta, który był inspiracją autora. Cóż, nie ma jak macki. Gorąco polecam.
Autor: Marcin Wełnicki
Tytuł: Testament Damoklesa
Wydawca: Bellona, Runa
ISBN: 978-83-89595-79-9
ISBN: 978-83-11-12179-9
Wymiary: 125×195 mm
Okładka: miękka
Ilustracja na okładce: Chris McGrath
Data wydania: 16 listopada 2011
Autor recenzji: Luviel Nothingam
[image-browser playlist="606629" suggest=""]
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaZastępca redaktora naczelnego naEKRANIE,pl. Dziennikarz z zamiłowania i wykładowca na Warszawskiej szkole Filmowej. Fan Gwiezdnych Wojen od ponad 30 lat, wychowywał się na chińskim kung fu, kreskówkach i filmach z dużymi potworami. Nie stroni od żadnego gatunku w kinie i telewizji. Choć boi się oglądać horrory. Uwielbia efekciarskie superprodukcje, komedie z mądrym, uniwersalnym humorem i inteligentne kino. Specjalizuje się w kinie akcji, które uwielbia analizować na wszelkie sposoby. Najważniejsze w filmach i serialach są emocje. Prywatnie lubi fotografować i kolekcjonować gadżety ze Star Wars.
Można go znaleźć na:
Instagram - https://www.instagram.com/adam_naekranie/
Facebook - https://www.facebook.com/adam.siennica
Linkedin - https://www.linkedin.com/in/adam-siennica-1aa905292/




naEKRANIE Poleca
ReklamaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1975, kończy 50 lat
ur. 2006, kończy 19 lat
ur. 1983, kończy 42 lat
ur. 1967, kończy 58 lat
ur. 1975, kończy 50 lat

