The Unicorn: sezon 1, odcinek 1 - recenzja
Unicorn to serial komediowy, który opowiada o... wdowcu. Czy potencjał przełożył się na ciekawy projekt?
Unicorn to serial komediowy, który opowiada o... wdowcu. Czy potencjał przełożył się na ciekawy projekt?

The Unicorn to sposobność do zobaczenia Waltona Gogginsa (Justified: Bez przebaczenia) w kompletnie innym, komediowym i chyba nawet bardziej czułym wydaniu. Jego wdowiec jest człowiekiem zagubionym, nieporadnym, ale szczerym, momentalnie wzbudzającym sympatię. Jest w nim coś ludzkiego, z czym można się utożsamić, a tym samym z zainteresowaniem śledzić losy tego bohatera i jego dwóch córek, z którymi wiąże go ciepła relacja. Taki punkt wyjścia stanowi o sile The Unicorn, bo daje nam bardzo ludzkie, prawdziwe postacie, w które łatwo uwierzyć.
Warstwa humorystyczna pilota głównie opiera się na nieporadności głównego bohatera w ogarnięciu swojego życia na nowo. Jego próba pójścia na randkę czy otwierania się na zmiany nie raz daje sceny zaskakujące trafne i zabawne. Nie takie, które w głupkowaty sposób stają się gagiem do zapomnienia, ale raczej są oznaką życiowego humoru sytuacyjnego, który w danym momencie trafia w punkt. Czasem są to jakieś momenty niezręczne (interakcja z córką, która całowała się z chłopakiem), a czasem jest to po prostu dobre wyczucie czasu, gdzie postacie drugoplanowe chcące pomóc bohaterowi i jego rodzinie, w odpowiedni sposób podbudowują komediowy wydźwięk.
Walton Goggins sprawdza się w roli głównego bohatera i sympatycznego ojca. Jednak też serial stara się przez jego osobę poruszyć społeczne postrzeganie wdowców i ich traktowanie, które często jest przyczyną ich problemu i braku siły na przejście do normalnego stanu rzeczy. Gdy komedia stara się mówić coś więcej, niż tylko rzucać gagami na prawo i lewo, to zawsze jest wartość dodana. The Unicorn jest tego przykładem, choć na razie pilot poczynił to w sposób umiarkowany.
The Unicorn wydaje się jedną z zaskakująco ciekawszych nowości komediowych, które lekko bawią, ale opowiadają historię, która ma w sobie urok, ciepło i emocje. Może być z tego coś interesującego i wartego czasu.
Źródło: zdjęcie główne: materiały prasowe
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaZastępca redaktora naczelnego naEKRANIE,pl. Dziennikarz z zamiłowania i wykładowca na Warszawskiej szkole Filmowej. Fan Gwiezdnych Wojen od ponad 30 lat, wychowywał się na chińskim kung fu, kreskówkach i filmach z dużymi potworami. Nie stroni od żadnego gatunku w kinie i telewizji. Choć boi się oglądać horrory. Uwielbia efekciarskie superprodukcje, komedie z mądrym, uniwersalnym humorem i inteligentne kino. Specjalizuje się w kinie akcji, które uwielbia analizować na wszelkie sposoby. Najważniejsze w filmach i serialach są emocje. Prywatnie lubi fotografować i kolekcjonować gadżety ze Star Wars.
Można go znaleźć na:
Instagram - https://www.instagram.com/adam_naekranie/
Facebook - https://www.facebook.com/adam.siennica
Linkedin - https://www.linkedin.com/in/adam-siennica-1aa905292/




naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1986, kończy 39 lat
ur. 1941, kończy 84 lat
ur. 1964, kończy 61 lat
ur. 1982, kończy 43 lat
ur. 1958, kończy 67 lat

