„The Whispers”: sezon 1, odcinek 8 – recenzja
"The Whispers" ostatnio utrzymuje stały poziom, jest całkiem ciekawe, nie epatuje już zbyt oczywistymi odkryciami i chociaż dalej scenarzyści uwielbiają drogi na skróty, w zasadzie nie ma na co narzekać, bo ogląda się przyjemnie. Odcinek 8, zatytułowany "The Hollow Man", przynosi kilka sporych niespodzianek.
"The Whispers" ostatnio utrzymuje stały poziom, jest całkiem ciekawe, nie epatuje już zbyt oczywistymi odkryciami i chociaż dalej scenarzyści uwielbiają drogi na skróty, w zasadzie nie ma na co narzekać, bo ogląda się przyjemnie. Odcinek 8, zatytułowany "The Hollow Man", przynosi kilka sporych niespodzianek.
Przede wszystkim dotyczących Drilla. Informacje, które ujawniono w tym odcinku na temat tajemniczego przybysza, są prawdziwie sensacyjne, a co najważniejsze, pozwalają na rozwinięcie intrygi w całkiem nieoczekiwanym kierunku. Historia Thomasa i jego brata to duże zaskoczenie. Jej zakończenie już mniej, ale pokazuje, że i przybysz ma słabe strony. Ważne tylko, aby je poznać i umieć wykorzystać.
Widzowie uzyskują też odpowiedź na pytanie, jak daleko może posunąć się Lena, aby chronić swoją córkę. Okazuje się, że bardzo daleko. I jakoś to niespecjalnie dziwi. Ciekawe, czy twórcy "The Whispers" rozwiną dalej tę postać, bo pani Lawrence wyrosła na jedną z najważniejszych bohaterek serialu i warto by było nie zostawiać jej w takiej sytuacji.
Małżeństwo Benniganów, jak na rodzinę, która niedawno przechodziła ogromny kryzys, prezentuje się w najnowszym odcinku zaskakująco zgodnie. Co najciekawsze, oboje tym razem nie mają specjalnych olśnień, a rezultaty daje zwykła, solidna policyjna robota, wykonana na dodatek przez kogoś innego. Mimo to miło widzieć, że wreszcie nie ma między nimi zadrażnień. Szkoda, że jak na razie ad acta odłożono sprawę widzeń czy też przeczuć Seana, w końcu są tatuaże na jego ciele, a znaczenia wszystkich chyba jeszcze nie odkryto. No ale na to pewnie poczekamy, o ile oczywiście twórcy nie wyrzucili tego faktu z pamięci.
[video-browser playlist="729038" suggest=""]
Ponieważ liczba bohaterów w "The Whispers" jest dosyć poważnie ograniczona, nie ma też - poza Drillem - wielu czarnych charakterów. Na razie prawie wszyscy są szlachetni, odważni i obowiązkowi. Co ciekawe, potraktowanie Wesa przez jego szefa wcale nie jest niespodzianką, w końcu można było się tego spodziewać po jego ostatnich „wyczynach”. Zastanawiam się, czy w następnym odcinku będzie znowu na posterunku, czy też sytuacja domowa zmusi go do ucieczki. Może będą uciekać razem z Benniganami? Oby nie! Wtedy na pewno musielibyśmy wrócić do roztrząsania romansu!
Czytaj również: „The Whispers” – 2. sezon nie powstanie?
Najnowszy odcinek "The Whispers" postawił bohaterów przed nowymi wyzwaniami i zaczął historię w sumie od początku, bo ujawnione informacje zmieniły zupełnie pierwotne przypuszczenia na temat natury obcego i jeszcze bardziej zagmatwały obraz. Chwali się, że twórcy nie spoczęli na laurach i szukali zaskakujących rozwiązań, bo serial może nie w pełni, ale jednak wykorzystuje potencjał zawarty w pomyśle i zapewnia solidną rozrywkę.
Poznaj recenzenta
Beata ZawadzkaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1998, kończy 26 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1949, kończy 75 lat
ur. 1970, kończy 54 lat