Tron: Uprising – 01×06
W końcu po wielu odcinkach oczekiwania w serialu zadebiutowała Olivia Wilde jako Quorra, postać, którą znamy z filmu "Tron: Dziedzictwo". Jej występ okazał się kluczowy dla fabuły, która zaskoczyła delikatną nutką dojrzałości.
W końcu po wielu odcinkach oczekiwania w serialu zadebiutowała Olivia Wilde jako Quorra, postać, którą znamy z filmu "Tron: Dziedzictwo". Jej występ okazał się kluczowy dla fabuły, która zaskoczyła delikatną nutką dojrzałości.
Kompletnym zaskoczeniem jest skupienie się fabuły odcinka na postaci czarnego charakteru imieniem Paige, której Beck już raz uratował życie. W większości seriali animowanych, twórcy nawet nie myślą o tym, by spróbować zarysować głębie postaci, więc taki zabieg w Tron: Uprising był pozytywnym zaskoczeniem.
[image-browser playlist="601099" suggest=""]©2012 Disney XD
Poznajemy przeszłość Paige, która doprowadziła do tego, że stała się prawą ręką generała Tesli. Miała ona związek z Quorrą, którą ponownie gra Olivia Wilde. Paige nagle nabiera wyrazistości - nie jest to postać na wskroś zła. Jest kobietą ufną, posiadającą marzenia i pragnienia, a która została oszukana i zdradzona. Gorycz skierowała ją w stronę generała Tesli, choć dobrze wiemy, zanim jeszcze zostanie nam to pokazane, że to on stoi za śmiercią jej przyjaciół. Takim oto sposobem Paige staje się postacią tragiczną, której możemy współczuć i jej sympatyzować, chociaż jest wrogiem naszego bohatera i nic nie wskazuje na to, że może się to zmienić. Rozbudowanie jej postaci o drugie dno wyszło znakomicie.
Sceny akcji były, standardowo, efektowne i rozrywkowe. Pościg świetlnych myśliwców, walka w przestworzach i rozbicie się na wyspie robi fantastyczne wrażenie. Nieźle także zaprojektowano postać Quorry, której podobieństwo do kinowej bohaterki jest uderzające.
[image-browser playlist="601100" suggest=""]©2012 Disney XD
Na początku relacja Becka z Paige mi się nie podobała. Widziałem tylko schemat, kiedy bohater ratuje swojego wroga. Ten odcinek to zmienił - ich relacje są całkiem nieźle poprowadzone. Widać w nim niepewność, brak zaufania, ale wzajemny szacunek i delikatną nutkę humoru. Paige musi z nim współpracować, jeśli chce przeżyć. Można rzec, że pomiędzy tymi postaciami wytworzyła się odczuwalna chemia.
Tron: Uprising nadal niesamowicie bawi. Wysoki poziom rozrywki, dojrzałość fabularna, jak na serial animowany, oraz widowiskowe techniczne fajerwerki zapewniają dobrze spędzony czas.
Ocena: 8/10
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1998, kończy 26 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1949, kończy 75 lat
ur. 1970, kończy 54 lat