Uzależnienie
Data premiery w Polsce: 21 listopada 2024Po zniszczeniu reputacji panny Thorne Zemsta jest w stanie stagnacji, nie pokazując żadnego solidnego planu na resztę sezonu.
Po zniszczeniu reputacji panny Thorne Zemsta jest w stanie stagnacji, nie pokazując żadnego solidnego planu na resztę sezonu.
Publiczne zniszczenie reputacji Emily miało być ruchem uwalniającym ją od Graysonów. Tylko że już wówczas było wiadomo, iż przyniesie to więc szkody niż pożytku. Siedemnasty odcinek jedynie potwierdza, że panna Thorne nie ma żadnego pomysłu na to, co robić dalej. Ma jakiś bardzo iluzoryczny trop i podążą nim bez żadnego przemyślanego planu. Jej próby przedostania się do Pascala są w tym odcinku bardzo bolesne, bo pokazują jeszcze większe zagubienie postaci niż w drugiej, bardzo słabej serii. Na plus wypada jedynie bezpośrednie starcie z Victorią, które momentami i bardzo ogólnie przypominało największe zalety Zemsty.
Fenomenalnie udaje się twórcom zniszczyć jakąkolwiek sympatię do Daniela Graysona. W poprzednich seriach można było odnieść wrażenie, że Daniel będzie jedynie narzędziem w zemście, a sam nie ma nic wspólnego z nikczemnymi uczynkami jego rodziny. Jego zachowanie w tym odcinku przekracza wszelkie granice, zakrawając o skrajność. Na szczęście udaje się je przedstawić przekonująco, bo jednak to, co zrobiła mu Emily, może wywołać takie reakcje. Sytuacja nabiera wiarygodności, a sam Daniel staje się godny nazwiska, które nosi. Wielką kropką nad i jest jego rozmowa z Margot. Szkoda, że jedyna w miarę "normalna" kobieta w tym serialu daje się tak łatwo zmanipulować i ściągnąć do poziomu Graysona.
[video-browser playlist="635211" suggest=""]
Rozczarowaniem jest wątek Stevie, który jak mało co w tym serialu przypomina telenowelę marnej jakości. Jej rozmowa o uczuciach z Conradem pasuje do całej otoczki zemsty jak pięść do nosa. Do tego jej dylemat moralny z alkoholem, przejęcie się Jacka i cały dramatyczny bełkot sprawiają jedynie negatywne wrażenie. Nie mam nic przeciwko obyczajowym wątkom w Zemście, ale niech będą przemyślane i pokazane z rozsądkiem.
Revenge po zimowej przerwie bardzo obniżyła loty, prezentując momentami poziom niższy niż w bardzo słabym, drugim sezonie. Ta historia powinna zakończyć się na ślubie, gdyż teraz wyraźnie widać brak pomysłu na jej kontynuowanie. Powrót Aidena albo uratuje ten serial, albo pogrąży go jeszcze bardziej.
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1975, kończy 49 lat
ur. 1945, kończy 79 lat