Zakazane imperium – 02×01
Za nami pierwszy odcinek drugiego sezonu Zakazanego imperium, jednej z najbardziej wyczekiwanych serialowych premier tej jesieni. Po raz kolejny powracamy do Atlantic City, by spotkać się Nuckym Thompsonem i resztą ferajny. Czy i tym razem serial zarządzi niepodzielnie, czy też może grozi mu prohibicja?
Za nami pierwszy odcinek drugiego sezonu Zakazanego imperium, jednej z najbardziej wyczekiwanych serialowych premier tej jesieni. Po raz kolejny powracamy do Atlantic City, by spotkać się Nuckym Thompsonem i resztą ferajny. Czy i tym razem serial zarządzi niepodzielnie, czy też może grozi mu prohibicja?
Odcinek zaczyna się od przypomnienia najważniejszych wydarzeń z poprzedniego sezonu. Po tym, jak Harding zostaje 29. prezydentem Stanów Zjednoczonych, przemyt rozkwita na dobre i wszystko idzie po myśli Nucky'ego. Nie zdaje on sobie jednak sprawy, że Jimmy wraz ze swoim ojcem oraz Elim zaczynają spiskować przeciwko niemu. W międzyczasie dochodzi również do eskalacji działań rozwijającego się dopiero Ku Klux Klanu, którego członkowie ostrzeliwują magazyn Chulky'ego i zabijają jego ludzi. On sam ledwie uchodzi z życiem. Przewija się tu także motyw Nelsona i jego żony, która przyjeżdża na weekend do Atlantic City.
[image-browser playlist="607801" suggest=""]©2011 Home Box Office Inc
Rozpoczęcie drugiej serii to w głównej mierze wątek Ku Klux Klanu i wojny ras. Zobaczymy, jak Nucky, jako świetny polityk, ale jeszcze lepszy gangster, będzie starał się zadowolić obie strony - czarnych oraz białych - składając im obietnice, których prawdopodobnie nie dotrzyma. Zamiast tego znajdzie złoty środek, którym posłuży się do własnych celów. Ogólnie wątków jest sporo. Większość jest nam dobrze znanych z pierwszego sezonu, ale pojawiają się też nowe, jak chociażby ten związany z Alem Capone i jego szefem Torrio. Po premierowym odcinku widać, że w przedstawionej historii wciąż tkwi olbrzymi potencjał i raczej nie powinniśmy się spodziewać nagłego obniżenia poziomu tak w warstwie fabularnej, jak i czysto technicznej.
A skoro już o tym mowa, to klimat Ameryki początku lat 20., jaki wręcz wylewa się z ekranu podczas seansu Zakazanego imperium, jest nie do podrobienia. Odpowiednie do czasów stroje, samochody, wystrój wnętrz oraz wspaniała, jakby żywcem wyjęta z przeszłości, muzyka. Całości dopełnia bardzo dobre aktorstwo, ze świetnym Steve'em Buscemim na czele. Twórcy zadbali o każdy możliwy szczegół i to właśnie ta dbałość zapewniła serialowi niebywały sukces. W końcu nagrody i nominacje mówią same za siebie.
[image-browser playlist="607802" suggest=""]©2011 Home Box Office Inc
Na koniec warto jeszcze wspomnieć o tym, że produkcja wraz z drugim sezonem nie nabrała nagle rozpędu. Nikt nie wyszedł z założenia, że powinno być więcej, szybciej i efektowniej, z czego osobiście bardzo się cieszę. Serial nadal kładzie nacisk przede wszystkim na samą historię, związane z nią intrygi i ukazanie funkcjonowania gangsterskiej machiny od wewnątrz. Zamiast wystrzeliwanych kul, w głównej mierze oglądamy powoli obracające i zazębiające się w niej trybiki.
Po premierowym odcinku można spokojnie odetchnąć z ulgą. Zakazane imperium nadal trzyma bardzo wysoki poziom i nic nie wskazuje na to, aby w najbliższej przyszłości miało się to zmienić. Historia staje się coraz ciekawsza, a zakończenie odcinka jest niezwykle zaskakujące. Cóż mogę powiedzieć, drugi sezon zapowiada się po prostu apetycznie.
Ocena: 8/10
Poznaj recenzenta
Marcin KargulDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1973, kończy 51 lat
ur. 1992, kończy 32 lat
ur. 1949, kończy 75 lat
ur. 1985, kończy 39 lat
ur. 1980, kończy 44 lat