Wszystko przez tragiczne wydarzenia z poprzedniego odcinka Zemsty, w którym zginęła Amanda. Główna bohaterka sama kilkukrotnie zastanawiała się nad tym, w jaki sposób odeszła od pierwotnego planu zemsty na rodzinie Graysonów. Cieszy, że opamiętała się teraz, gdy jeszcze nie jest za późno. Drugi sezon produkcji stacji ABC jest bowiem znacznie słabszy od pierwszego, w którym Emily miała wyraźnie określony cel. Pogrywanie z Graysonami i Inicjatywą w skuteczny sposób ograniczało jej pole manewru przez dość długi czas. Wygląda jednak na to, że teraz się to zmieni.

Zmiana podejścia Emily najbardziej widoczna była w ostatniej scenie odcinka, kiedy to wyrzuca do morza słynnego laptopa. Jej cel wydaje się być teraz jasny, bohaterce nie zależy na wsadzeniu Graysonów do więzienia, ale na całkowitej ich eliminacji. Pytanie tylko, czy będzie ją stać na brutalną zemstę, która sprawi, że Conrad i Victoria znikną raz na zawsze? W końcu do tego była szkolona przez wiele lat. Szkoda jedynie, że obecnie trudno przewidzieć zachowanie Emily, która w ostatnich odcinkach wyraźnie się pogubiła i nie była w stanie ochronić swojej "siostry".

[image-browser playlist="593466" suggest=""]
©2013 ABC

"Retribution" był odcinkiem smutnym, przygnębiającym, ale jednocześnie nie miał w sobie zbyt wielu szokujących momentów. Przemowa Emily podczas pogrzebu Amandy mogła się podobać, a grająca ją VanCamp jak zwykle wywiązała się ze swojego zadania bardzo dobrze. Odpowiednią dawkę łez i złości pokazał również Nick Wechsler, wcielający się w Jacka Portera. Zaskoczeniem odcinka miało być pojawienie się przyrodniego brata Amandy – Eliego, z którym kontakt nawiązała Charlotte. O nowym bohaterze w Zemście więcej dowiemy się zapewne w kolejnych epizodach.

Przez eliminację jednej z kluczowych dla całej fabuły bohaterek, scenarzyści chcą przywrócić serial do poziomu z pierwszego sezonu. Czas najwyższy, by Emily wzięła sprawy w swoje ręce i na nowo rozpoczęła proces rozbiórki rodziny Graysonów. Oby realizowanie planu rozpoczęło się już w kolejnym odcinku, bo tylko wtedy Zemsta ma szansę powrócić na właściwe tory.

Ocena: 6/10