Już od ponad trzech lat czytelników Hatak.pl systematycznie wprowadzam w świat "cyferek", które wciąż są najważniejszą wyrocznią w amerykańskiej telewizji. Wiele razy w komentarzach pod newsami oglądalnościowymi pojawiały się pytania: "o co chodzi z tym 18-49?", "jak to się mierzy?" i tym podobne. Bez obaw, nie mam zamiaru ze swojej pierwszej notki na redakcyjnym blogu tworzyć matematycznego wykładu z wykresami. Mało tego, odnoszę wrażenie, że w ciągu ostatnich dwóch lat jestem świadkiem sporego przeobrażenia, jakie ma miejsce w amerykańskiej telewizji. Współczynnik 18-49 wciąż jest ważny, ale czy nadal należy go traktować jako bezwzględny wyznacznik jasno określający, jaką dany serial będzie miał przyszłość?
Tajemnicze: "2.3", "3.6", czy też "1.1" to nic innego jak określenie liczby widzów w przedziale wiekowym od 18 do 49 lat, która ogląda dany odcinek serialu. Dlaczego określa się ją za pomocą współczynnika, a nie np. procentów? Cóż, Amerykanie uwielbiają utrudniać sobie życie, a efekt jest taki, że czym cyferki większe, tym serial oglądany jest chętniej. Współczynnik 18-49 jest kluczowy dla telewizji ogólnodostępnej, która emisję swoich seriali przerywa reklamami (bodaj pięciokrotnie podczas odcinka, który zajmuje w ramówce godzinę). Bowiem reklamodawcy swoimi produktami celują właśnie w ten przedział wiekowy i na zainteresowaniu tych ludzi zależy im najbardziej. Nieco inna sytuacja ma miejsce choćby w stacji CW, dla której kluczowa oglądalność to przedziały wiekowe 12-24 ze szczególnym uwzględnieniem widowni płci żeńskiej.
Zupełnie inaczej pojęcie oglądalności należy rozumieć w stacjach kablowych. HBO i Showtime nie przerywają swoich seriali reklamami, dlatego też współczynnik 18-49 nie ma dla nich żadnego znaczenia. Liczy się w pierwszej kolejności ogólna liczba widzów nie tylko z pierwszej emisji, ale też z dwóch powtórek nadawanych w nocy. Widownia ta jest sumowana (nikt normalny nie ogląda dwa razy tego samego odcinka jednego wieczoru), następnie dodawana jest do niej oglądalność z bardzo popularnego streamingu przez internet. Dlatego nawet jeśli przykładowo {{Gra o tron}} zalicza podczas pierwszej emisji o godzinie 21:00 4 mln widzów, to razem z dwoma powtórkami liczba ta wzrasta do 6 mln, które w telewizji zainteresował ten odcinek. Drugie tyle obejrzało epizod w internecie streamując go na HBO GO, HBO OD, czy też przez nagrywarki. Oznacza to, że łącznie epizod {{Gra o tron|Gry o tron}} zainteresował 12 mln widzów. I to jest wynik równający do telewizji ogólnodostępnej.
Należy też pamiętać o tym, że to co do Polski dopiero wchodzi, czyli serwisy typu Ipla i TVN Player, które bez problemu można odpalić z poziomu telewizora (wystarczy połączyć TV z internetem za pomocą wifi), w USA znane są od wielu lat. Tamtejsze kablówki (z pomocą stacji telewizyjnych) tuż po emisji odcinka w telewizji (bez względu na to, czy są to {{Chirurdzy}}, {{The Walking Dead}}, czy {{The Vampire Diaries}}) wrzucają odcinek do aplikacji, za pomocą której bez problemu możemy odtworzyć epizod w dowolnym momencie na telewizorze (to samo możena robić choćby z serialami TVNu, które pojawiają się w TVN Player tuż po emisji w TV). Oglądalność ze "streamingu" wliczana jest do wyników DVR, które na łamach Hatak.pl również publikujemy.
Współczynnik 18-49 traci na swojej "mocy" z roku na rok. W sezonie 2013/14 przyjrzymy się mu w szczególny sposób i sprawdzimy, czy stacje kablowe zrobią kolejny krok w kierunku dogonienia telewizji ogólnodostępnych, a może nawet je przeskoczą? Biorąc pod uwagę poziom seriali, udało się to przecież już dawno temu.
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1975, kończy 49 lat
ur. 1945, kończy 79 lat