Fot. Materiały prasowe/screenrant.com
Phil Lord i Christopher Miller wyreżyserowali 21 Jump Street, które opowiadało o młodych policjantach pod przykrywką. Twórcy postanowili wypowiedzieć się na temat crossovera z Facetami w Czerni, sławną i dochodową franczyzą. Projekt doczekał się nawet roboczego tytułu MIB 23 i mimo kilku lat pracy nad nim, a także napisanego scenariusza, ostatecznie nie powstał. Podczas ostatniego występu w podcaście Happy Sad Confused reżyserzy postanowili zdradzić, dlaczego nie udało się zrealizować tego pomysłu.
21 Jump Street i Faceci w Czerni - fabuła crossovera
Phil Lord wyjaśnił, że fabuła MIB 23 miała opowiadać o tym, jak Jonah Hill i Channing Tatum - gwiazdy 21 Jump Street - udają się pracować nad nową sprawą w szkole medycznej, w którą zostali uwikłani także bohaterowie Facetów w Czerni. Ostatecznie obie drużyny musiałyby połączyć siły, by powstrzymać coś w stylu inwazji kosmitów.
Christopher Miller dodał, że ten projekt był bardzo bliski urzeczywistnienia.
21 Jump Street i Faceci w Czerni - dlaczego nie wyszło?
Ostatecznie projekt nie doszedł do skutku z różnych powodów. Po pierwsze, choć Jonah Hill i Channing Tatum byli w niego zaangażowani, to Will Smith i Tommy Lee Jones ze strony Facetów w Czerni nie. Pomysł został ostatecznie zakwalifikowany jako coś niemożliwego do osiągnięcia przez producenta Waltera Parkesa, po czym z niego zrezygnowano. Spora część fanów zgodziła się zresztą, że te dwie franczyzy bardzo się różnią, więc połączenie ich mogłoby być ciężkie.
Żałujecie, że nie powstanie ten crossover, a może uważacie, że te dwa uniwersum nie idą ze sobą w parze? Dajcie znać w komentarzu.
Jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co istotne w popkulturze.
Źródło: https://screenrant.com