23 Jump Street jednak powstanie? Channing Tatum rozbudza nadzieje fanów

Minęło już dziesięć lat od premiery drugiej części serii, ale Channing Tatum nadal jest chętny wrócić jako funkcjonariusz Jenko.

Autopromocja

Autopromocja

Minęło już dziesięć lat od premiery drugiej części serii, ale Channing Tatum nadal jest chętny wrócić jako funkcjonariusz Jenko.

Reklama

Radosław Krajewski 24 czerwca o 20:10

Tagi: 23 Jump Street

Radosław Krajewski 24 czerwca o 20:10

Tagi: 23 Jump Street

fot. Sony Pictures

Reklama

Plany na trzecią część serii zapoczątkowanej przez 21 Jump Street były bardzo ambitne. Sony Pictures zamierzało połączyć franczyzę z Facetami w Czerni, ale plany na rozwój nowego filmu przeciągały się, aż w końcu projekt został skasowany. Zamiast tego w 2019 roku wytwórnia wprowadziła do kin Men in Black: International, zupełnie zapominając o drugiej serii. Jednak nadal są szanse na 23 Jump Street, o czym poinformował Channing Tatum w najnowszym wywiadzie.

23 Jump Street - Channing Tatum nadal chce powstania filmu

W rozmowie z ComicBook aktor został zapytany o skasowany crossover z Facetami w Czerni. Tatum przyznał, że był to najlepszy scenariusz trzeciego filmu, z jakim miał okazję się zapoznać:

Projekt był w fazie tworzenia i nawet rozpoczęto już jego pisanie. Był to najlepszy scenariusz trzeciego filmu, jaki miałem okazję kiedykolwiek przeczytać.

Dziennikarz serwisu dopytał, dlaczego 23 Jump Street ostatecznie nie powstało. Tatum wyznał, że produkcja została pogrzebana przez biurokrację. Aktor dodał, że wciąż starają się zrealizować ten film:

Było z tym mnóstwo problemów biurokratycznych, których nie dało się łatwo rozwiązać. Naprawdę trudno jest do tego wrócić, ale staramy się, aby to się udało.

Przypomnijmy, że 22 Jump Street zarobiło w kinach na całym świecie 331,3 mln dolarów. Budżet filmów wyniósł zaledwie 50 mln dolarów.