Bale musiał zrezygnować z uwagi na pracę nad dwoma filmami Terrence'a Malicka - ma wystąpić w "Lawless" i "Knight of Cups", które mają być kręcone jednocześnie w przyszłym roku.
Fassbender ("X-Men: Pierwsza klasa", "Głód") rozmawiał już o "Noah" z Aronofskym. Nie otrzymał jeszcze oficjalnie oferty, ale wiadomo, że będzie dostępny kiedy rozpoczną się prace na planie, czyli wiosną.
Teraz decyzja należy do wytwórni Paramount i New Regency, które sfinansują film. Budżet to 130 milionów dolarów. Czy Fassbender jest już wystarczająco dużym nazwiskiem, by ta suma się zwróciła? Zapewne jeśli za chwaloną rolę we "Wstydzie" zbierze kolejne nagrody, to studio przekona się do tej propozycji.
Źródło: stopklatka.pl