Avatar: Ogień i popiół to jeden z najbardziej wyczekiwanych filmów jesieni. Za kamerą ponownie stanął James Cameron, a do swoich ról powrócili Zoe Saldaña, Sam Worthington, Sigourney Weaver i Jack Champion. W marcu reżyser twierdził, że najnowsza odsłona bardzo różni się od Istoty wody. Zdradził, że pisząc scenariusz wraz ze współpracownikami mieli zbyt dużo wspaniałych pomysłów, by je zmieścić w drugiej części, ponieważ tempo historii "leciało jak pociąg dalekobieżny". Dlatego nie zagłębiali się w postacie, więc musieli podzielić tak fabułę, aby w nowym filmie mieć czas na wprowadzenie więcej niuansów, a bohaterowie mieli przestrzeń na oddech. Przyznał wtedy, że chociaż Avatar: Istota wody jest filmem epickim, trójka będzie trochę dłuższa. Czy po zmianach w scenariuszu i dokrętkach produkcja wciąż będzie trwać ponad 3 godziny?
Czytaj więcej: Nowy zwiastun Avatar: Ogień i popiół! Hit science fiction od Camerona nigdy nie wyglądał tak pięknie
Avatar 3 potrwa trzy godziny
W najnowszym wywiadzie dla Variety James Cameron zdradził, ile potrwa Avatar: Ogień i Popiół. Wspominając o dokonywaniu poprawek w scenariuszu i ponownym nakręceniu kilku scen z Jake'iem i Torukiem, powiedział:
Cameron znany jest z tego, że stale dopracowuje swoje filmy na etapie postprodukcji, więc dokładny czas trwania nie jest jeszcze znany. Warto zauważyć, że reżyser nie sprecyzował czy w tej trzeciej godzinie są pokazywane napisy końcowe, czy dopiero wchodzimy w ostatni akt historii lub jej finałową fazę.
Przypomnijmy, że Avatar z 2009 roku trwał 2h 42 minuty. Z kolei druga część była o 30 minut dłuższa, ponieważ łącznie metraż filmu obejmował 3h 12 min. Biorąc pod uwagę to, że napisy mogą trwać ponad 10 minut, najnowsza odsłona może się okazać najdłuższą produkcją z serii.
Avatar: Ogień i Popiół - premiera w kinach 19 grudnia.
Źródło: worldofreel.com